Iga Świątek prezentuje kapitalną formę od kilku miesięcy, podobnie zresztą jak podczas tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Polka straciła tylko jednego seta - w starciu czwartej rundy z Chinką, Qinwen Zheng [6:7(5), 6:0, 6:2].
Reszta spotkań bez wątpienia należała do tenisistki z Raszyna. Przykładem był półfinał, w którym błyskawicznie odprawiła Darię Kasatkinę 2:0 (6:2, 6:1). Łącznie na paryskich kortach w obecnym turnieju Polka spędziła 8 godzin i 43 minuty.
Dość niespodziewanie, ale krócej, bowiem 8 godzin i 32 minut potrzebowała Coco Gauff, aby zameldować się w finale Rolanda Garrosa 2022. Rywalka Igi Świątek nie straciła jeszcze jednak seta i to mocno wpływa na bilans.
Aktualna liderka światowego rankingu WTA jest w tej statystyce gorsza właśnie z powodu wyżej wspomnianego spotkania z Qinwen Zheng. Poniedziałkowy mecz z chińską tenisistką trwał aż 2 godziny i 40 minut.
Najważniejszy jednak będzie sobotni bój o triumf w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Finałowe starcie ma rozpocząć się o godzinie 15:00. Transmisja w TVN oraz Eurosport 1. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Piękne słowa Igi Świątek o swojej rywalce. "Miała tylko 14 lat"
Rywalka Świątek zdradziła plan na finał
ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"