Ważne słowa Djokovicia odnośnie US Open. Wiemy, co z jego szczepieniem

PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Novak Djoković

Cały świat żył styczniową sagą Novaka Djokovicia przed startem Australian Open. Serb dalej się nie zaszczepił przeciwko COVID-19 i na ten moment nie może pojechać na US Open. Czy czeka nas powtórka z rozrywki?

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku 2022 roku cały świat śledził aferę Novaka Djokovicia i jego walkę o "wolność". Serb chciał przyjechać na Australian Open, mimo że nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. To jednak nie był możliwe, ponieważ aby wjechać do Australii każdy ma obowiązek być zaszczepiony.

Próby przedostania się Dojokovicia na ten turniej ostatecznie były nieudane. Co więcej, w związku z deportacją z Antypodów otrzymał trzyletni zakaz wjazdu do kraju. To może oznaczać brak jego występów w kolejnej edycji Australian Open. Niemniej, teraz pojawiła się iskierka nadziei, bowiem w Australii zmienił się rząd i Serb liczy na przychylniejsze traktowanie osób niezaszczepionych (więcej TUTAJ).

W ostatnich dniach Novak Djoković miał okazję otworzyć kompleks tenisowy w jednym z bośniackich miast. Wówczas miał okazję spotkać się z dziennikarzami i nie zbrakło tematu ostatniego turnieju wielkiego szlema w tym roku - US Open.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Na ten moment wiele wskazuje, że Serb nie będzie mógł wystąpić w tym terminie. Obecne przepisy wjazdu do Stanów Zjednoczonych przez obywateli innych krajów są bezwzględne. Osoby bez szczepienia przeciw COVID-19 nie mają prawa przekroczyć granicy. Jak się okazuje, tym razem Djoković nie będzie chciał uczestniczyć w medialnych potyczkach.

- Nie pojadę do Ameryki, jeśli nie będę miał pozwolenia. Australijska saga wcale nie była dla mnie przyjemna - mówił Novak Djoković cytowany przez Eurosport.com.

- Chcę być w Nowym Jorku. Chcę być w Ameryce i wszędzie tam, gdzie tylko mógłbym zagrać - podsumował Serb.

Podczas niedawnego Wimbledonu Novak Djoković sięgnął po 21. zwycięstwo w Wielkim Szlemie. Na brytyjskich kortach w finale okazał się być lepszym od Nicka Kyrgiosa. Warto dodać, że z powodu braku szczepienia Serb opuścił już dwie prestiżowe imprezy rozgrywane w USA - w Indian Wells i w Miami.

Zobacz także: Koniec odpoczynku. Iga Świątek wraca do pracy
Zobacz także: Murray lepszy w meczu mistrzów

Komentarze (12)
avatar
beat13
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ważne słowa? Mam wątpliwości. Ten facet nie miał czasu chodzić do szkoły. No ale modlitwą uzdatnia wodę. Ciekawe czy umie chodzić po wodzie. A ci co poniżej bzdury piszą o szczepionkach, a nie Czytaj całość
avatar
beat13
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@Andrzej Bogacz: Mam takie wrażenie że w szkole granatem nie byłeś i kariery zawodowej też nie robisz. 
avatar
Andrzej Bogacz
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Djokovic naraził się Wall Street nie przyjmując preparatów dzięki którym zarabiają miliardy dolarów, a które przed niczym nie chronią tylko rujnują zdrowie. 
avatar
fak45
14.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jak go nie wpuszczą to ATP powinno nie przyznawać punktów za ten turniej. W końcu ITF to tacy obrońcy wolności. Czy tylko bronią bandziorków? 
avatar
Józef Bieganowski
14.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Olać ich szpryce niech sami się szprycują.