Zaskakujący wybór Amerykanów. Nagroda nie dla Polki

Iga Świątek w ostatnim czasie zdominowała światowy tenis. Jednak nie wszyscy doceniają jej wyczyny na korcie. Na amerykańskiej gali ESPY 2022 za najlepszą tenisistkę roku uznano Emmę Raducanu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Na zdjęcie: Iga Świątek Getty Images / Robert Prange / Na zdjęcie: Iga Świątek
ESPY to wyróżnienie przyznawane przez amerykańską sieć telewizyjną ABC, w której nagradzani są sportowcy za swoje osiągnięcia. Pod uwagę brano okres od połowy 2021 do połowy 2022 roku. Nagrodę przyznano m.in. w kategorii tenisistka roku. Wydawało się, że zdecydowaną faworytką jest Iga Świątek.

Polka - zwłaszcza w tym roku - imponuje formą. Wygrała wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, a także pięć innych turniejów. Do tego triumfowała w 37 meczach z rzędu i awansowała na pozycję liderki światowego rankingu WTA. Jednak w oczach Amerykanów na triumf zasłużył ktoś inny.

W plebiscycie zwyciężyła Emma Raducanu, która jest sklasyfikowana na 10. miejscu w rankingu WTA, a na swoim koncie ma triumf w wielkoszlemowym US Open, co mogło być w tym przypadku decydującym czynnikiem. Dodajmy, że oprócz Świątek i Raducanu nominowane były Leylah Fernandez i Ashleigh Barty.

Fani Świątek mogli być rozczarowani takim wyborem, gdyż Raducanu nie mogła się pochwalić innymi osiągnięciami niż triumf w US Open. Do Świątek każdej innej nominowanej było daleko, ale to nie Polka zdobyła prestiżową statuetkę.

Polka już wkrótce wróci na kort. Ostatnio grała na wielkoszlemowym Wimbledonie, gdzie odpadła w trzeciej rundzie. Świątek zagra w WTA Warszawa, którego start zaplanowano na 25 lipca.

Za najlepszego tenisistę ostatnich 12 miesięcy uznano Hiszpana Rafaela Nadala.

Czytaj także:
Trzy turnieje WTA w Polsce?! Ogromne plany i marzenia prezesa związku
Ważna zmiana u Naomi Osaki. "Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×