W piątek doszło do pierwszego hitu męskiej edycji US Open 2022. W III rundzie naprzeciw stanęli Matteo Berrettini, finalista Wimbledonu 2021, i Andy Murray, były lider rankingu oraz trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, w tym triumfator z Nowego Jorku sprzed dziesięciu lat. Po ponad trzyipółgodzinnej walce faworyzowany Włoch zwyciężył 6:4, 6:4, 6:7(1), 6:3.
Berrettini w początkowej fazie meczu robił świetny użytek ze swoich najgroźniejszych broni - serwisu oraz forhendu - i objął prowadzenie 2-0 w setach. W trzeciej partii Włoch nie wykorzystał aż ośmiu piłek na przełamanie, po czym w decydującym tie breaku zdobył ledwie jeden punkt.
Wydawało się, że rozstawiony z numerem 13. Berrettini stracił kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na korcie. Tym bardziej że na początku czwartej odsłony został przełamany. Ale tenisista z Rzymu zebrał się w sobie, szybko odrobił stratę, a przy stanie 4:3 wywalczył kolejnego breaka, po czym zakończył spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Berrettini (w piątek 18 asów, 54 zagrania kończące i pięć przełamań) czwarty rok z rzędu zameldował się w 1/8 finału US Open. W tej fazie jego rywalem będzie Alejandro Davidovich, z którym przegrał w zeszłym sezonie w Monte Carlo.
23-letni Davidovich w piątek zatrzymał rewelacyjnego kwalifikanta Daniela Elahiego Galana, pogromcę z I rundy Stefanosa Tsitsipasa. Hiszpan wygrał 6:4, 5:7, 6:4, 6:4 i drugi raz w karierze (poprzednio w 2020 roku) dotarł do 1/8 finału turnieju w Nowym Jorku.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,1 mln dolarów
piątek, 2 września
III runda gry pojedynczej:
Matteo Berrettini (Włochy, 13) - Andy Murray (Wielka Brytania) 6:4, 6:4, 6:7(1), 6:3
Alejandro Davidovich (Hiszpania) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia, Q) 6:4, 5:7, 6:4, 6:4