Przygoda pogromcy Rafaela Nadala trwa w najlepsze

PAP/EPA / CJ GUNTHER  / Na zdjęciu: Frances Tiafoe
PAP/EPA / CJ GUNTHER / Na zdjęciu: Frances Tiafoe

Najpierw pokonał Rafaela Nadala, a teraz zameldował się w półfinale US Open. Frances Tiafoe pokonał Andrieja Rublowa 7:6(3), 7:6(0), 6:4 i kontynuuje swój najlepszy występ w karierze. Jego rywal w walce o finał nie jest jeszcze znany.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek w Nowym Jorku doszło do sensacji. Z US Open pożegnał się Rafael Nadal, na którego sposób znalazł wspierany przez miejscowych kibiców Frances Tiafoe. - Mam ważniejsze sprawy niż tenis - mówił po porażce Hiszpan. Na drodze Amerykanina do półfinału stanął Andriej Rublow, który bez większych problemów rozprawił się w trzech setach z Cameronem Norrie.

Spotkanie od samego początku było wyrównane, obaj zawodnicy zaciekle walczyli przy podaniach rywala. Pierwszego gema na czysto zwyciężył Tiafoe, jednak przy kolejnym serwisie miał już kłopoty. Mimo prowadzenia 40:15 Rublow doprowadził do równowagi, a następnie dwukrotnie wypracował sobie break point. Jednak za każdym razem Amerykanin wychodził z opresji i ostatecznie nie dał się przełamać.

W kolejnych gemach serwujący zwyciężali bez większego trudu, jednak do czasu. Przy wyniku 5:5 okazję na przełamanie miał Tiafoe, ale podobnie jak jego rywal nie udało mu się jej wykorzystać. Rublow natomiast przy podaniu przeciwnika miał szansę zakończyć premierową odsłonę, ale Amerykanin zdołał się obronić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Tie-break od początku układał się po myśli Tiafoe, który wykorzystał drugą piłkę setową i zwyciężył na otwarcie.

W II partii tyle emocji już nie było. Obaj zawodnicy utrzymywali swoje podania i tylko w jednym gemie mieliśmy równowagę, po której dwa punkty z rzędu zdobył Tiafoe. Ani razu żaden z tenisistów nie miał okazji na przełamanie i ponownie o wszystkim zadecydował tie-break.

Ten był natomiast jednostronny. Rublow nie zdobył w nim żadnego punktu i jego sytuacja w tej potyczce mocno się skomplikowała, bowiem jego rywal prowadził już 2:0 w setach.

Już w trzecim gemie III partii dwie okazje na przełamanie miał Amerykanin, ale jego rywal zdołał wyjść z opresji. Jednak w siódmym gemie tego seta Tiafoe dopiął swego i wykorzystał po raz pierwszy w tym spotkaniu break pointa.

Rublow mógł natychmiastowo odrobić stratę, ale po raz czwarty obronił break pointa Amerykanin. Ten ostatecznie utrzymał swoje podanie i zrobił to również w dziesiątym gemie, serwując na mecz.

W piątek Tiafoe po raz pierwszy w karierze zagra w wielkoszlemowym półfinale. Jego rywal nie jest jeszcze znany. Wyłoni go spotkanie Jannika Sinnera z Carlosem Alcarazem, które odbędzie się z środy na czwartek o godzinie 2:30 czasu polskiego.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,1 mln dolarów
wtorek, 6 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Frances Tiafoe (USA, 22) - Andriej Rublow (9) 7:6(3), 7:6(0), 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (1)
avatar
fanka siatkówki
8.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sympatyczny tenisista i zdolny. Choć wygrał z moim ulubionym Nadalem to chciałam żeby dziś wygrał z R tzn. Ruskiem