Thriller w San Diego. Niesamowity zwrot akcji i sensacja w meczu Amerykanek

PAP/EPA / Na zdjęciu: Alison Riske-Amritraj
PAP/EPA / Na zdjęciu: Alison Riske-Amritraj

W turnieju WTA 500 w San Diego nie brakowało zaciętych batalii. Najwięcej emocji dostarczył thriller z udziałem Amerykanek. Louisa Chirico w nieprawdopodobnych okolicznościach odwróciła losy meczu z Alison Riske-Amritraj.

W San Diego tenisistki rywalizują po raz pierwszy od 2013 roku. Na otwarcie miały miejsce trzy trzysetowe starcia. Ogromnych emocji dostarczył mecz z udziałem Amerykanek. Louisa Chirico (WTA 196) odrodziła się ze stanu 1:6, 0:4 i zwyciężyła 1:6, 7:5, 7:6(5) Alison Riske-Amritraj (WTA 30).

W trzecim secie wyżej notowana reprezentantka gospodarzy obroniła piłkę meczową przy 4:5, a następnie uzyskała przełamanie na 6:5. Nie zakończyła meczu serwisem, a w tie breaku od 5-4 straciła trzy ostatnie punkty. W trwającym dwie godziny i 53 minuty spotkaniu Riske-Amritraj wykorzystała sześć z 17 break pointów. Chirico na przełamanie zamieniła pięć z 12 okazji. Zdobyła o trzy punkty mniej (117-120), ale odrodziła się i sprawiła sensację. W II rundzie zmierzy się z Hiszpanką Paulą Badosą.

Caroline Garcia (WTA 10) przegrała 2:6, 6:7(4) z Danielle Collins (WTA 19). W drugim secie Francuzka poderwała się do walki i z 2:4 wyszła na 6:5. W tie breaku Amerykanka przypieczętowała awans. W ciągu 90 minut finalistka tegorocznego Australian Open wykorzystała pięć z ośmiu break pointów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Kolejną rywalką Collins będzie Martina Trevisan (WTA 31), która pokonała 6:3, 6:4 Camilę Osorio (WTA 73). W trwającym 83 minuty meczu Włoszka spożytkowała osiem z 10 break pointów. Madison Keys (WTA 18) wygrała 6:1, 6:4 z Ellen Perez (WTA 346). W drugim secie Amerykanka wróciła ze stanu 0:3.

Bianca Andreescu (WTA 57) zwyciężyła 7:6(1), 4:6, 6:2 Ludmiłę Samsonową (WTA 23) po dwóch godzinach i 38 minutach. Mistrzyni US Open 2017 oddała podanie cztery razy, a uzyskała pięć przełamań. Zdobyła o 10 punktów więcej od byłej reprezentantki Włoch (107-97). Samsonowa zaserwowała 10 asów, z czego sześć w pierwszym secie.

Odpadła Sofia Kenin (WTA 311), która przegrała 1:6, 6:1, 4:6 z Coco Vandeweghe (WTA 143). W ciągu godziny i 43 minut mistrzyni Australian Open 2020 wykorzystała trzy z pięciu break pointów, a sama została przełamana cztery razy. W tym roku walczyła ze zdrowotnymi problemami i opuściła dwa wielkoszlemowe turnieje: Roland Garros i Wimbledon. Z Australian Open i US Open odpadła w I rundzie. Bilans jej meczów w obecnym sezonie to 4-13. Vandeweghe to również tenisistka po zdrowotnych przejściach. W 2018 roku podczas Wimbledonu doznała poważnej kontuzji kostki. W 2019 i 2020 grała bardzo mało.

San Diego Open, San Diego (USA)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 757,9 tys. dolarów
poniedziałek, 10 października

I runda gry pojedynczej:

Danielle Collins (USA) - Caroline Garcia (Francja, 7) 6:2, 7:6(4)
Bianca Andreescu (Kanada) - Ludmiła Samsonowa 7:6(1), 4:6, 6:2
Madison Keys (USA) - Ellen Perez (Australia, Q) 6:1, 6:4
Martina Trevisan (Włochy) - Camila Osorio (Kolumbia, Q) 6:3, 6:4
Louisa Chirico (USA, Q) - Alison Riske-Amritraj (USA) 1:6, 7:5, 7:6(5)
Coco Vandeweghe (USA, WC) - Sofia Kenin (USA) 6:1, 1:6, 6:4

Czytaj także:
Nokaut w Monastyrze. Jednostronny finał Cornet z Mertens
Co za bój ze zwrotami akcji! Trzysetowa uczta Świątek z Krejcikovą

Komentarze (2)
avatar
yes
11.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skojarzyło mi się z San Diego 01 września 1989 ;( 
avatar
fannovaka
11.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kenin jakims cudem kiedys wygrala W Szlema a teraz to porazka jak ona gra