Austriacka stolica znakomicie kojarzy się Łukaszowi Kubotowi. W 2009 roku triumfował tutaj wspólnie z Oliverem Marachem. Potem halowy turniej w Wiedniu wygrywał trzykrotnie (2015, 2016, 2020) razem z Marcelo Melo, który w tym roku startuje z Hubertem Hurkaczem. Tym razem partnerem lubinianina w Erste Bank Open był Fabrice Martin. Polsko-francuska para walczyła dzielnie, ale przegrała z nagrodzonym dziką kartą holendersko-austriackim duetem Robin Haase i Philipp Oswald 6:7(4), 5:7.
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Obie pary miały tylko po jednej okazji na przełamanie. Lepiej zaczęli Kubot i Martin, którzy już w trzecim gemie wypracowali break pointa. Wówczas jednak Oswald wygrał podanie do 40 i uratował sytuację. W końcowej fazie premierowej odsłony lepiej zaczęła prezentować się holendersko-austriacka para. W 12. gemie w tarapatach znalazł się nasz reprezentant, lecz przy piłce setowej poszedł do siatki i skończył punkt smeczem.
W partii otwarcia przełamań nie było, zatem rozstrzygający okazał się tie-break. W rozgrywce tej Haase i Oswald wyszli na 3-1, ale na pierwszej zmianie stron był remis. Wtedy doszło do sytuacji, która miała decydujący wpływ na losy tej części spotkania. Austriak zagrał przypadkowy return, a piłka przelobowała Martina i wpadła w kort. Tej przewagi tenisista gospodarzy i jego partner już nie zmarnowali. Natychmiast uzyskali kolejne trzy setbole i przy trzeciej okazji (wliczając tę z 12. gema) zamknęli premierową odsłonę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce
Początek drugiej części spotkania także należał do serwujących. Na pierwsze break pointy trzeba było poczekać do siódmego gema. Wówczas Oswald zaskoczył Kubota znakomitym returnem po krosie. Polsko-francuska para wygrała jednak dwie krótkie wymiany i wyszła na 4:3. W 10. gemie sytuacja się odwróciła. Kubot i Martin posłali świetne returny i mieli trzy break pointy i zarazem piłki setowe. Będący pod presją Oswald zagrał wówczas dobry forhend po krosie, a następnie dwa mocne serwisy.
Losy drugiej partii i zarazem spotkania rozstrzygnęły się przy stanie po 5. Haase skontrował wówczas smecz Kubota, posyłając znakomitego pół-woleja. Przy pierwszym break poincie doszło do wymiany przy siatce i przytomnie reagujący Oswald zdobył kluczowy punkt wolejem. Po zmianie stron Holender i Austriak już nie czekali. Szybko wypracowali cztery piłki meczowe, a trwające 100 minut spotkanie zwieńczył Haase smeczem.
Kubot i Martin zakończyli występ w Wiedniu już w I rundzie i tym samym Polak nie poprawi znacznie swojej sytuacji w rankingu (aktualnie jest 310. deblistą świata). 40-latek uda się teraz do Paryża, gdzie wystąpi w halowej imprezie ATP Masters 1000 wspólnie z Meksykaninem Santiago Gonzalezem.
Zwycięska para Haase i Oswald awansowała do ćwierćfinału gry podwójnej zawodów Erste Bank Open. Ich przeciwnikami będą w czwartek lub piątek Argentyńczycy Francisco Cerundolo i Maximo Gonzalez.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,349 mln euro
środa, 26 października
I runda gry podwójnej:
Robin Haase (Holandia, WC) / Philipp Oswald (Austria, WC) - Łukasz Kubot (Polska) / Fabrice Martin (Francja) 7:6(4), 7:5
Czytaj także:
Dwóch showmanów zagra w meczu pokazowym w Meksyku. Zapowiada się świetne widowisko
Jest córką wielokrotnej mistrzyni. Podjęła decyzję o reprezentowaniu polskich barw