Dawny mistrz sprawił niespodziankę. Nie będzie amerykańskiego finału
W piątek w Delray Beach rozegrano ćwierćfinały zawodów rangi ATP 250. Nie wszyscy faworyci gospodarzy stanęli na wysokości zadania. Awans wywalczyła turniejowa "jedynka", odpadła "dwójka".
Getty Images
/ Manuel Velasquez
/ Na zdjęciu: Radu Albot
Przeciwnikiem Albota w sobotnim półfinale będzie Miomir Kecmanović. Rozstawiony z czwartym numerem Serb nie przejął się nawet opadami deszczu, które przerwały mu rywalizację z Marcosem Gironem. Wygrał z Amerykaninem 7:6(5), 6:3 i dzięki temu spotka się z Mołdawianinem, z którym w latach 2017-2018 dwukrotnie mierzył się w chińskich challengerach (bilans 1-1).
W drugim półfinale zagra dwóch reprezentantów gospodarzy. Najwyżej rozstawiony Taylor Fritz pokonał leworęcznego Adriana Mannarino 7:6(8), 6:4. W premierowej odsłonie tenisista z Kalifornii odrobił stratę przełamania, a w tie-breaku obronił setbola. Z kolei w drugiej partii Amerykanin szybko uzyskał przewagę i zakończył pojedynek. Dzięki temu wyrównał stan rywalizacji z Francuzem na 2-2.
Na drodze Fritza w półfinale stanie Mackenzie McDonald. "Mackie" wygrał starcie ze swoim rodakiem Michaelem Mmohem 3:6, 6:3, 6:4. Było to ich pierwsze spotkanie w tourze, po tym jak w 2017 roku trzykrotnie grali ze sobą w challengerach. Fritz będzie faworytem sobotniego meczu, ale trzeba pamiętać, że cztery lata temu przegrał z McDonaldem w Delray Beach już w I rundzie. Od tego czasu sporo się zmieniło, dlatego aktualny siódmy tenisista świata będzie miał okazję do rewanżu.
Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 642,7 tys. dolarów
piątek, 17 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Taylor Fritz (USA, 1) - Adrian Mannarino (Francja) 7:6(8), 6:4
Mackenzie McDonald (USA) - Michael Mmoh (USA) 3:6, 6:3, 6:4
Miomir Kecmanović (Serbia, 4) - Marcos Giron (USA) 7:6(5), 6:3
Radu Albot (Mołdawia) - Tommy Paul (USA, 2) 6:2, 6:2
Czytaj także:
Danił Miedwiediew wygrał hit w Rotterdamie
Carlos Alcaraz poskramiaczem Serbów w Buenos Aires
