Tylko trzy gemy straciła Iga Świątek w finałowym spotkaniu z Jessicą Pegula. Można mówić o deklasacji, ale... Amerykanka i tak spisała się najlepiej spośród wszystkich rywalek naszej reprezentantki.
W kilku fragmentach meczu postawiła Polce wysoko poprzeczkę, ale Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest najlepszą tenisistką świata.
Polka - po zakończeniu meczu - ponownie wypowiedziała się w sprawie wojny w Ukrainie, którą wsparła. Tak jak zresztą rok temu właśnie w Dosze dwa dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
- Chciałabym powiedzieć kilka słów o Ukrainie. Niestety sytuacja u nich się nie zmieniła. Chciałabym przekazać im, żeby dalej byli silni i wspierajmy ich - powiedziała światowa "jedynka" podczas sobotniej dekoracji.
Świątek zachowała także dużą klasę względem rywalki. Dodała specjalny post na Twitterze.
"Jessica, gratuluję zasłużonych osiągnięć. Ogromny szacunek" - napisała w języku angielskim.
Na ten post odpowiedziała Amerykanka, która pogratulowała Polce wspaniałego tygodnia w Dosze. Świątek była nie do zatrzymania dla rywalek. "Dzięki" - odpisała.
Wpis Polki cieszy się sporą popularnością na Twitterze. Polubiło go ponad 11 tysięcy internautów.
Polscy kibice mają nadzieję, że Iga Świątek w tym roku będzie prezentowała tak wysoką formę jak w 2022. Przypomnijmy, że raszynianka triumfowała w ubiegłorocznych edycjach US Open oraz Roland Garros.
Zobacz też:
Deklasacja, demolka i nokaut - tak ekspertka opisała wyczyn Igi Świątek