Od marca 2020 roku w Stanach Zjednoczonych obowiązywały specjalne środki ostrożności przed pandemią koronawirusa Covid-19. Jednym z przepisów był zakaz wpuszczania na terytorium kraju osób, które nie są zaszczepione przeciwko tej chorobie.
To dotyczyło Novaka Djokovicia, który jest zadeklarowanym przeciwnikiem szczepień. Serb nie ukrywał tego, że nie przyjął preparatu. Przez to był nawet rok temu deportowany z terytorium Australii, a do Stanów Zjednoczonych nie mógł przylecieć. To się jednak zmieni. Ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta Joe Bidena.
Senat Stanów Zjednoczonych oficjalnie przegłosował zniesienie nadzwyczajnych środków ostrożności. To oznacza, że na terytorium kraju można dostać się już bez obowiązkowego certyfikatu o szczepieniu. Tym samym Djoković znów będzie mógł zagrać w US Open.
Ostatnio serbski tenisista wystąpił tam w 2021 roku, kiedy to przegrał w finale z Daniłem Miedwiediewiem. Od tego czasu nie mógł rywalizować w żadnym turnieju rozgrywanym na terenie Stanów Zjednoczonych. Nowe przepisy obowiązywać będą od 11 maja.
Djoković to jeden z najlepszych tenisistów w historii. W swoim dorobku ma 22 zwycięstwa w turniejach wielkoszlemowych, z tego trzy w US Open. Po raz ostatni w Nowym Jorku triumfował w 2018 roku.
Czytaj także:
Ukrainka nie chciała rywalizować z Rosjanami. Dostała szokującą odpowiedź ze światowej federacji
Trzy sety Kacpra Żuka. Polak zmarnował wielką szansę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi