W Miami przyszedł czas na finał. Doszło w nim do starcia dwóch mistrzyń Wimbledonu. Jelena Rybakina (WTA 7) zmierzyła się z Petrą Kvitovą (WTA 12). Ozdobą meczu był fenomenalny tie break. Wygrała Czeszka 7:6(14), 6:2. Kazaszka miała szansę na "słoneczny dublet" (wygranie turniejów w Indian Wells i Miami w jednym sezonie), ale została zatrzymana.
Rybakina miała problemy już w pierwszym gemie, ale odparła dwa break pointy przy 15-40. Później obie tenisistki długo dosyć pewnie utrzymywały podanie. Obie były agresywne i nie chciały nadmiernie przedłużać wymian. Trochę solidniejsza była Kvitova. Wreszcie przyszedł dziewiąty gem. Kazaszka nie wytrzymała wymiany na ostre ciosy, popełniła błąd i oddała podanie.
Tak naprawdę był to dopiero początek emocji w I secie. Rybakina pokazała siłę swojego returnu i zaliczyła przełamanie powrotne. Ostatecznie doszło do tie breaka, w którym działy się niewiarygodne rzeczy. Kazaszka odparła cztery piłki setowe, a sama miała pięć setboli, ale po rozegraniu 28 punktów był remis 14-14. Ostatnie słowo należało do Kvitovej. Set dobiegł końca, gdy Rybakina zepsuła forhend.
ZOBACZ WIDEO: Tak się ubrał w Dubaju. Bogactwo aż bije po oczach
Początek II partii należał do Kvitovej. Efektowny return dał jej przełamanie na 2:0. Czeszka odparła break pointa (pokazała spryt przy siatce) i podwyższyła na 3:0. Po chwili miała okazję na 4:0, ale Rybakina uratowała się przed stratą serwisu. Kazaszka nie traciła ducha walki, ale w tym secie była wyraźnie słabsza. Kvitova zachowała czujność i była zabójczo skuteczna. Uzyskała jeszcze jedno przełamanie. Na zakończenie meczu Rybakina wyrzuciła forhend.
Mecz trwał godzinę i 42 minuty. Rybakina zaserwowała 12 asów (10 w pierwszym secie), a Kvitova miała ich pięć. Czeszka raz oddała podanie, a wykorzystała trzy z ośmiu break pointów. Posłała 29 kończących uderzeń przy 14 niewymuszonych błędach. Rybakina miała 22 piłki wygrane bezpośrednio i 24 pomyłki. Kvitova wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie spotkań z Kazaszką.
Dla Rybakiny był to trzeci finał w 2023 roku. W dwóch wcześniejszych spotkała się z Aryną Sabalenką. W Australian Open Kazaszka przegrała, a w Indian Wells odniosła triumf. Bilans jej finałów w WTA to teraz 4-9. Kvitova odniosła 30. triumf, pierwszy od czerwca 2022 (Eastbourne). Wcześniej w Miami najdalej doszła do ćwierćfinału. Czeszka ma teraz bilans finałów 30-11.
Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,8 mln dolarów
sobota, 1 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Petra Kvitova (Czechy, 15) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 10) 7:6(14), 6:2
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Zaległości nadrobione. Życiowy wynik Petry Kvitovej w Miami
Wyszły na kort z opóźnieniem i stoczyły niesamowity bój. Thriller w ćwierćfinale w Miami