Kapitalna pogoń i dramat w końcówce. Polacy przegrali z bratem gwiazdy

Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków

Karol Drzewiecki i Szymon Walków w drugim secie przegrywali już 2:5, ale odwrócili stan rywalizacji i mieli aż trzy piłki na super tie-breaka. Z awansu do półfinału cieszył się jednak duet rywali, w którym wystąpił Petros Tsitsipas.

W Oeiras dobiegła końca seria pięciu porażek z rzędu Karola Drzewieckiego i Szymona Walkówa. Polski duet pokonał w I rundzie Srirama Balajiego i Jevana Nedunchezhiyana. Ich spotkanie rozstrzygnęło się dopiero w super tie-breaku.

Teraz ich rywalami byli Sander Arends i Petros Tsitsipas. Oni również potrzebowali super tie-breaka, aby awansować do ćwierćfinału.

Już w trzecim gemie Polacy mieli szansę na przełamanie rywali, nie wykorzystali jednak break pointa, a po chwili to oni nie utrzymali własnego podania. To okazało się kluczowe dla losów seta.

U Drzewieckiego i Walkówa zawodził przede wszystkim drugi serwis. W pierwszym secie zdobyli po nim... tylko jeden punkt, podczas gdy ich rywale łącznie aż osiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

W drugiej partii zrobiło się już 5:2 dla rywali. Polski duet nie zamierzał jednak odpuszczać. Biało-Czerwonym udało się wygrać gema przy podaniu przeciwników, a następnie przy swoim.

Polacy wyraźnie zaczęli łapać wiatr w żagle, co udowodnili także w dziesiątym gemie, który mógł zamknąć spotkanie. Przy stanie 40:30 zachowali zimną krew podczas dłuższej wymiany i doprowadzili do wyrównania.

Nieco nerwowo zrobiło się na koniec dwunastego gema przy stanie 40:30. Przeciwnicy zagrali na linię. Polski duet wskazywał, że piłka wylądowała na aucie. Konieczna była interwencja sędziego. Okazało się, że zagranie zmieściło się w korcie i o losach seta decydował tie-break.

Polacy wygrali cztery punkty z rzędu i prowadzili już 6-3. Nie wykorzystali jednak żadnej z trzech piłek setowych. To było jak prezent dla rywali, którzy po chwili mieli meczbola.

Wykorzystali go i mogli rozpocząć oczekiwanie na półfinałowego rywala. W kolejnym meczu zmierzą się z lepszym w starciu Petr Nouza / Igor Zelenaj - Vlad Victor Cornea / Franco Skugor.

Oeiras Open 3, Oeiras (Portugalia)
ATP Challenger, kort ziemny, pula nagród 145 tys. euro
czwartek, 20 kwietnia

ćwierćfinał gry podwójnej:

Sander Arends (Holandia) / Petros Tsitsipas (Grecja) - Karol Drzewiecki (Polska) / Szymon Walków 6:3, 7:6(6)

Czytaj także:
Świątek i stres - zdumiewająca mieszanka. "Polka zrobiła wielki progres w tym elemencie"
Jedno z największych wydarzeń w historii kraju. Ruszył bezprecedensowy turniej ATP

Komentarze (0)