Koszmar mamy słynnego tenisisty. Gwiazdor błyskawicznie wziął sprawy w swoje ręce
Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w Canberze. Mama Nicka Kyrgiosa, Norlaila, została napadnięta przez zamaskowanego i uzbrojonego mężczyznę. W ujęciu sprawcy pomógł sam tenisista.
Później w sądzie zeznała, że została zmuszona przez niego do oddania kluczyków do samochodu marki Tesla. Musiała także pokazać, jak... prowadzić to auto.
"Canberra Times" donosi, że krzyczała w kierunku Kyrgiosa i jego menadżera Daniela Horfsalla z prośbą o pomoc.
Tenisista zareagował niemal od razu. Za pomocą aplikacji zdalnie ograniczył prędkość pojazdu do 80 km/h. Jednocześnie śledził jego pozycję, a następnie przekazał ją policji.
Policjanci ruszyli za nim w pościg. W końcu udało się go zatrzymać. Złodziej musiał trafić do szpitala na badania, po czym go aresztowano bez możliwości wyjścia za kaucją.
Jeszcze w maju ma pojawić się w sądzie. Do tego czasu pozostanie w areszcie policyjnym, a śledztwo będzie kontynuowane.
Nick Kyrgios nie rozegrał w tym roku ani jednego meczu. Na przeszkodzie stanęła kontuzja. Obecnie zajmuje 26. miejsce w rankingu ATP.
Czytaj także:
- "Nocny thriller". Tak mecz Igi Świątek skomentowali eksperci
- Stracony set ubiegłorocznej finalistki. Niesamowity dreszczowiec w Madrycie