Rosjanka wygwizdana w Rzymie

Getty Images / Clive Brunskill / Anastazja Potapowa
Getty Images / Clive Brunskill / Anastazja Potapowa

Anastazja Potapowa znowu dała o sobie znać. I to nie przez wielki sportowy wyczyn, ale swoje zachowanie. Kontrowersyjna rosyjska tenisistka tym razem podpadła fanom w Rzymie. Ci pożegnali ją salwą gwizdów.

W tym artykule dowiesz się o:

Paradowała po korcie w koszulce Spartaka Moskwa. Mówiła Idze Świątek, że nie ma prawa nikogo potępiać za jakiekolwiek działania. Skarżyła się, że na trybunach jest fanka z ukraińską flagą.

Teraz z kolei Anastazja Potapowa zadarła z fanami podczas turnieju Internazionali BNL d'Italia, który rozpoczął się w Rzymie 9 maja.

O co chodzi? W meczu II rundy 21-letnia Rosjanka pokonała Włoszkę Elisabetta Cocciaretto 6:4, 6:4. Triumfatorka po meczu zaczęła gestykulować w kierunku fanów, co tylko wprawiło ich we wściekłość.

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Tuż po ostatniej piłce Rosjanka zaczęła bowiem uciszać fanów, którzy - co normalne - dopingowali swoją rodaczkę. Potapowa jedną ręką zaczęła machać w ich kierunku, żeby się uspokoili.

Na reakcję ze strony publiczności nie musiała długo czekać. Wszyscy zaczęli bowiem gwizdać jeszcze głośniej. Fanów tym zachowaniem z pewnością sobie nie przysporzyła.

Potapowa jednak już od dłuższego czasu nie zwraca uwagi na nikogo i co chwilę wywołuje skandale.

W kolejnej rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie Rosjanka, aktualnie 25. zawodniczka światowego rankingu WTA, zmierzy się ze swoją rodaczką Weroniką Kudermetową. Spotkanie to zaplanowane jest na sobotę.

Zobacz także:
Świetnie wieści dla Świątek. Oto konsekwencje porażki Sabalenki
Mina mówiła wszystko. Tak Sabalenka zareagowała na sensacyjną porażkę