"To będzie trening". Zdumiewające słowa Rybakiny

PAP/EPA / ALI HAIDER  / Na zdjęciu: Jelena Rybakina i Iga Świątek
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Jelena Rybakina i Iga Świątek

W ćwierćfinale turnieju WTA Rzym Iga Świątek zagra z Jeleną Rybakiną. Reprezentantka Kazachstanu wygrała dwa ostatnie mecze z Polką. Przed spotkaniem obie są zgodne odnośnie swoich oczekiwań.

W tym artykule dowiesz się o:

Polka w Rzymie radzi sobie rewelacyjnie. Iga Świątek wyeliminowała już Anastazję Pawluczenkową (bez straty gema), Łesię Curenko i Donnę Vekić. Kolejną jej rywalką będzie Jelena Rybakina. Reprezentująca Kazachstan tenisistka już kilka razy pokazała, że zna sposób na pokonanie liderki światowego rankingu.

Rybakina wygrała ze Świątek w tegorocznym Australian Open oraz w Indian Wells. Czy to oznacza, że Kazaszka czuje się faworytką starcia z Polką? Nic bardziej mylnego. Zdaje sobie ona sprawę z tego, że zwycięstwa odnosiła na twardej nawierzchni, a mączka to królestwo Świątek.

- Nawierzchnia wiele zmienia. To bardziej fizyczna gra, ona ma więcej czasu. Na pewno będzie znaczna różnica niż na twardych kortach. Nie oczekuję wiele. To będzie trening, w taki sposób do tego podchodzę. Mam nadzieję, że pomoże mi to przygotować się do Rolanda Garrosa - powiedziała Rybakina podczas konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Wyników poprzednich meczów z Rybakiną nie analizuje Świątek. - Moje nastawienie jest neutralne. Nie ma sensu wracać do moich poprzednich meczów z Jeleną. To było na kortach twardych. Wiem, jak się czułam. Tym razem nie mam żadnych oczekiwań. Po prostu wyjdę i zagram najlepszy możliwy mecz - dodała Świątek.

Ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy Świątek i Rybakiną rozpocznie się w środowy wieczór. Transmitowane będzie przez Canal+ Sport.

Czytaj także:
Poznaliśmy godzinę meczu Igi Świątek
Danił Miedwiediew wygrał hit IV rundy. Bardzo długi wtorek Stefanosa Tsitsipasa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty