Wielka szansa przed Polakiem. Może znaleźć się na szczycie

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Jan Zieliński

Jan Zieliński i Hugo Nys dotarli do deblowego finału turnieju ATP 1000 w Rzymie. Już teraz polsko-monakijska para jest czwarta w rankingu ATP Race. Zobacz, jak może zmienić się sytuacja w zestawieniu, jeśli ten duet wywalczy tytuł.

W tym artykule dowiesz się o:

Jan Zieliński i Hugo Nys po słabszym okresie w sezonie powrócili do naprawdę wysokiej formy. Podczas turnieju w Rzymie awansowali do finału, gdzie zmierzą się z Holendrami - Robinem Haase i Boticem Van De Zandschulpem. To spotkanie odbędzie się w niedzielę o godz. 13:00.

Dobra postawa Zielińskiego i Nysa w sezonie 2023 sprawia, że po zakończeniu turnieju w Rzymie będą zajmować co najmniej czwarte miejsce w rankingu ATP Race. Przypomnijmy, że to niezwykle ważne zestawienie, ponieważ osiem najlepszych par będzie mogło zagrać w turnieju wieńczącym rozgrywki, czyli ATP Finals.

Okazuje się, że polsko-monakijski duet może być jeszcze zdecydowanie wyżej. Jeśli tylko wygra mecz finałowy w Rzymie, to w rankingu ATP Race wskoczy na pierwsze miejsce! Obecnie pozycję liderów dzierżą Rohan Bopanna i Matthew Ebden, którzy zdobyli 2510 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Zieliński i Nys w przypadku pokonania w niedzielę holenderskiego duetu będą mieli 2532 punkty. Warto tutaj zaznaczyć, że w rankingu ATP Race w deblu różnice w czołówce są niewielkie.

Jeśli bowiem Polak i Monakijczyk wygrają turniej w Rzymie, to wówczas na trzecie miejsce w zestawieniu spadnie duet Wesley Koolhof / Neal Skupski, lecz będzie tracił do prowadzącej pary zaledwie 102 punkty.

Dotychczas największym sukcesem w karierze deblowej Zielińskiego jest udział w finale wielkoszlemowego Australian Open, gdzie dotarł w tym sezonie właśnie w duecie z Nysem. Obaj panowie jeszcze nigdy nie wygrali turnieju rangi ATP 1000, więc niedzielny finał będzie miał dla nich wielkie znaczenie.

Czytaj także:
Ogłoszono dzikie karty do Rolanda Garrosa. Ulubieniec publiczności wśród nagrodzonych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty