Nie będzie lekko. Świątek poznała ćwierćfinałową rywalkę

Dwie piłki meczowe i co za zwrot akcji. Niesłychany dreszczowiec Igi Świątek!

Wiktoria Azarenka występ w Wimbledonie rozpoczęła od trzysetowej bitwy z chińską kwalifikantką Yue Yuan. W kolejnych rundach była liderka rankingu nie oddała seta Nadii Podoroskiej i Darii Kasatkinie. Do 1/8 finału Wimbledonu awansowała po raz pierwszy od 2017 roku.

W niedzielę doszło do starcia Azarenki z Eliną Switoliną. Obie tenisistki grały w półfinale Wimbledonu. Ukrainka osiągnęła go w 2019 roku. Taki rezultat zanotowała też w US Open 2019. Dalej w wielkoszlemowych imprezach jeszcze nie doszła. Azarenka jest dwukrotną mistrzynią Australian Open i trzykrotną finalistką US Open. W Wimbledonie dwa razy awansowała do do półfinału (2011, 2012).

Mecz był fascynującą batalią ze zwrotami akcji. Pierwszy set emocji nie zapowiadał. Azarenka miała wyraźną przewagę. Uzyskała dwa przełamania. Switolina stworzyła sobie tylko jeden break point, ale go nie wykorzystała w czwartym gemie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."

Na korcie trwał zażarty bój o każdy punkt. Intensywność wymian była niesamowita. W drugim secie Azarenka prowadziła 2:0, by stracić trzy kolejne gemy. Później była liderka rankingu utrzymała podanie na 4:4 po obronie czterech break pointów. Waleczna Switolina jednak dopięła swego. W 10. gemie zaliczyła przełamanie i set padł jej łupem.

W trzecim secie Switolina wyszła na prowadzenie 3:0. Tym razem szturm przypuściła Azarenka i wyrównała na 3:3. Więcej przełamań nie było i o losach maratonu rozstrzygnął super tie break. W nim była liderka rankingu prowadziła 7-4, ale ostatnie słowo należało do Ukrainki. Azarenka obroniła pierwszą piłkę meczową i wyrównała na 9-9. Dwa ostatnie punkty powędrowały na konto Switoliny, która mecz zakończyła asem.

Spotkanie trwało dwie godziny i 46 minut. Switolina zaserwowała osiem asów, a Azarenka posłała cztery. Ukrainka nie zrobiła ani jednego podwójnego błędu, a jej rywalka miała ich osiem. Była liderka rankingu wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Switolina na przełamanie zamieniła trzy z dziewięciu okazji. Zdobyła trzy punkty więcej (110-107) i po raz pierwszy pokonała Azarenkę. Było to piąte starcie tych tenisistek.

Switolina w październiku urodziła swoje pierwsze dziecko. Ukrainka w świetnym stylu wróciła do zawodowego tenisa. Na przełomie maja i czerwca zdobyła tytuł w Strasburgu i doszła do ćwierćfinału Rolanda Garrosa. W WTA Tour ma bilans finałów 17-3. Największy triumf odniosła w WTA Finals 2018 w Singapurze. Switolina notuje dziewiąty występ w Wimbledonie. Po raz drugi awansowała do ćwierćfinału.

Ten niebywały dreszczowiec wyłonił kolejną rywalkę Igi Świątek. Mecz liderki rankingu ze Switoliną odbędzie się we wtorek. Będzie to ich drugie starcie. Dwa lata temu na korcie ziemnym w Rzymie Polka pokonała Ukrainkę 6:2, 7:5.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 44,7 mln funtów
niedziela, 9 lipca

IV runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, WC) - Wiktoria Azarenka (19) 2:6, 6:4, 7:6(9)

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Piorunujące otwarcie Sabalenki. Później rywalka tanio skóry nie sprzedała
Ubiegłoroczna finalistka była w opałach! Błyskawiczny awans obrończyni tytułu

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)