To wielka trójka kobiecego tenisa, która według opinii dziennikarzy i fachowców prezentuje tenis na zdecydowanie wyższym poziomie od całej reszty stawki.
Iga Świątek jest liderką światowego rankingu WTA od 4 kwietnia ubiegłego roku. Aryna Sabalenka jest blisko, ale ciągle nie może "złapać" Polki.
Jelena Rybakina traci do raszynianki 4 tys. punktów, ale w bezpośrednich pojedynkach ostatnimi czasy znalazła patent na 22-latkę.
Co sama Świątek sądzi o karierach swoich największych rywalek? Czy widzi gdzieś podobieństwa względem swojej? Została o to zapytana podczas turnieju WTA 1000 w Montrealu, gdzie cała trójka jest w grze o triumf.
- Trudno powiedzieć. Myślę, że dobrze zarządzamy swoimi karierami. Dbamy o przygotowanie fizyczne i dlatego możemy być konsekwentne. Po prostu gramy dobrze. Co mogę powiedzieć?" - przyznała Świątek, cytowana przez tennis-infinity.com.
- Obie mają świetny sezon. Mamy natomiast różne style gry, różne osobowości... Nie wiem. Jesteśmy bardziej konsekwentne i uważam, że ciężko pracujemy - zakończyła wątek.
Świątek w ramach trzeciej rundy turnieju WTA w Montrealu zmierzy się z Karoliną Muchową. Spotkanie to zaplanowano na czwartek, 10 sierpnia, początek o godz. 18:30 naszego czasu. Relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).
Zobacz także:
Mogła skończyć karierę. Zrobiła furorę w królestwie Igi Świątek
Wzruszona Aryna Sabalenka. "Wiem, że wygrasz tę walkę"
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #5. Konrad Bukowiecki: Kończyłem karierę kilkadziesiąt razy