Przed US Open sytuacja dla Igi Świątek była jasna. Chcąc nadal być na szczycie światowego rankingu WTA musi zajść o jedną rundę dalej od Aryny Sabalenki lub obronić tytuł.
Już wiadomo, że to się nie stanie. Polka przepadła w IV rundzie, a Białorusinka właśnie w doskonałym stylu awansowała do ćwierćfinału.
Sabalenka w 75 minut rozbiła Rosjankę Darię Kasatkinę 6:1, 6:3. Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Deklasacja w meczu Sabalenki z Kasatkiną
Oznacza to już teraz, że w aktualizowany na żywo rankingu WTA Białorusinka ma 201 "oczek" przewagi nad Świątek.
Dodajmy, że raszynianka w Nowym Jorku broniła 2000 punktów, jakie uzyskała za zwycięstwo w US Open w 2022 roku. Porażka w IV rundzie oznaczała, że straciła w rankingu aż 1760 z nich!
Sabalenka z Nowego Jorku może wyjechać mając na koncie 9966 punktów w rankingu. Stanie się tak, jeżeli wygra turniej. Do tej pory nigdy jej się to nie udało. Dwukrotnie - w latach 2021 i 2022 - dochodziła do półfinału.
Gdyby w tym roku sięgnęła jednak po tytuł, to po US Open 2023 miałaby 1771 punktów więcej od Świątek.
Tak obecnie wygląda ranking:
Zobacz także:
Totalne zaskoczenie. Tak Sabalenka mówi o Idze po sensacyjnej porażce
Najpierw Iga, a teraz odpada ona. Potężna sensacja
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"