Jest decyzja ws. Igi. "Nie zagra w finałach"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Można było się tego spodziewać. Iga Świątek po Mistrzostwach WTA miałaby zaledwie kilka dni na powrót do Europy. Jak poinformował dziennikarz Marek Furjan, polska tenisistka nie wystąpi w Billie Jean King Cup.

Finały Billie Jean King Cup zaplanowano na 7-12 listopada. Termin ten znany był już w maju. Wtedy też stało się jasne, że zagrają w nim Polki, które co prawda przegrały z Kazachstanem, ale dostały dziką kartę do turnieju finałowego.

Na termin i miejsce WTA Finals trzeba było czekać aż do początku września. Dopiero wtedy WTA ogłosiło, że zostaną one rozegrane w meksykańskim Cancun. Termin? 29 października-5 listopada.

Następnym, i jak się okazuje ostatnim w tym sezonie, występem Igi Świątek będzie turniej WTA Finals. Marek Furjan, dziennikarz Eurosportu i Canal Plus Sport, poinformował, że Polka nie zagra w finałach Billie Jean King Cup.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!

Zakładając, że Świątek w Meksyku będzie grać do końca, to miałaby tylko dwa dni na przeniesienie się z Meksyku do Hiszpanii. Polki swój pierwszy mecz rozegrają dopiero 9 listopada o godz. 16:00, ale nadal zmienia to niewiele w kontekście podróżowania i zmian stref czasowych. 

Po ubiegłorocznym WTA Finals władze WTA zapewniały, że w kolejnym roku nie będzie takiego problemu. Ponownie jednak ITF i WTA nie doszły do porozumienia i na nic się zdały obietnice.

Wygląda więc na to, że najwyżej notowaną tenisistką, jaką będzie miał do dyspozycji kapitan Dawid Celt będzie Magda Linette. Możliwe, że na drugiej rakiecie zagra Magdalena Fręch. Skład uzupełnić mogą też Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska czy Weronika Falkowska.

Czytaj też: 
"Zemsta". Media oczarowane Igą Świątek
Sensacja. Iga Świątek poznała finałową rywalkę

Komentarze (9)
avatar
rume
8.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Normalna decyzja. Nie spodziewałem się innej. 
avatar
xoinc
7.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Od 5 do 9 listopada sa 4 dni. Roznica czasu 8 godzin. Gra w reprezentacji kraju to zaszczyt i powod do dumy. 
avatar
Mirek Nowicki
7.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Billy Jean King, niech idzie do Kaliforni grac w San Fransyko wsrod swoich zwyrodnialcow. 
avatar
Tennisfan1900
7.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Cancun...kto chce ogladac tenis bedac w Cancun ? Dziwny wybor na taki turniej. Przewiduje puste trybuny. 
avatar
Barbap
7.10.2023
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Ewangelia mówi, że człowiek powinien miłować samego siebie i tym każdy sportowiec powinien się kierować. Dopiero potem jest Czytaj całość