Magdalena Fręch była faworytką starcia z Mariną Stakusic i po pierwszym secie wydawało się, że pójdzie za ciosem. 18-letnia Kanadyjka wygrała jednak tę partię.
W decydującym secie to rywalka przejęła inicjatywę. Mogła nawet w pewnym momencie wyjść na prowadzenie 4:0.
Polka nie zamierzała odpuszczać i robiła, co mogła, aby uzyskać korzystny rezultat. Przy stanie 5:3 i 40:15 Stakusic miała piłkę meczową.
Obie zawodniczki stoczyły długą wymianę (zobacz nagranie poniżej). Wydawało się, że Fręch pozostanie w meczu.
W końcu jednak przeciwniczka zagrała potężny forhend po prostej. Polka była bez szans i jedynie odprowadziła piłkę wzrokiem. W ten sposób spotkanie dobiegło końca, a Kanada wyszła na prowadzenie 1:0 w meczu z Polską. Biało-Czerwone nie mogły pozwolić już sobie na żadną wpadkę.
Czytaj także:
- Wielki powrót Igi. "To był najlepszy mecz, jaki widziałem na żywo"
- Tak gigant otworzył zmagania w Pucharze Billie Jean King
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek odpuściła mecz reprezentacji. "Szanuję jej decyzję"