Spektakl na początek ćwierćfinału. Faworyci bliżej meczu z Polską

PAP/EPA / Steven Markham / Na zdjęciu: Caroline Garcia
PAP/EPA / Steven Markham / Na zdjęciu: Caroline Garcia

Reprezentacja Francji prowadzi 1:0 z Norwegią po inauguracyjnej grze rozgrywanego w Sydney ćwierćfinału United Cup 2024. W pierwszym singlu Caroline Garcia w trzech setach wygrała z Maleną Helgo.

Reprezentacja Francji awansowała do ćwierćfinału United Cup 2024 jako triumfator Grupy D. W meczu o półfinał Trójkolorowi rywalizują z Norwegią, najlepszą ekipą z Grupy F, i są zdecydowanymi faworytami tej konfrontacji.

W pierwszej grze, singlu kobiet, zmierzyły się Caroline Garcia i Malene Helgo. Francuzka miała zapewnić swojej drużynie premierowy punkt, i to zrobiła, choć przyszło jej to nadspodziewanie trudno. Pokonała notowaną o 524 miejsca niżej w rankingu WTA Norweżkę 6:2, 6:7(6), 7:6(5).

Początkowo nic nie wskazywało, że Garcia może mieć jakiekolwiek problemy. Francuzka od początku spotkania ruszyła do ataku, grała pewnie i solidnie, już w gemie otwarcia przełamała rywalkę, a pierwszego seta wygrała 6:2 w nieco ponad pół godziny.

Jednak od drugiej partii Garcii już nie szło tak łatwo. Skazywana na pożarcie Helgo wzniosła się na niebywały poziom - zaczęła znakomicie serwować i zachwycała kontrami z forhendu. W tej odsłonie Norweżka nie dała się przełamać i doprowadziła do tie breaka, którego rozpoczęła od podwójnego błędu serwisowego, ale zakończyła znakomitym bekhendowym returnem, wcześniej broniąc meczbola.

Garcia poczuła się zdenerwowana. Zapewne spodziewała się, że wygra łatwo, tymczasem musiała rywalizować w trzecim secie. W nim objęła prowadzenie 4:1, ale roztrwoniła przewagę i na tablicy wyników pojawił się rezultat 4:4.

Ostatecznie ponownie doszło do tie breaka. W decydującej rozgrywce wszystko rozstrzygnęło się w samej końcówce. Garcia przy stanie 5-4 popisała się świetnym returnem, co dało jej mini przełamanie i dwie piłki meczowe. Pierwszą Helgo obroniła forhendem, ale przy drugiej miała pecha - jej return trafił w taśmę i odbił się tak nieszczęśliwie, że Francuzka bez kłopotów skończyła wymianę forhendem.

Po zakończonym pojedynku, który trwał ponad 2,5 godzony, Garcia mogła odetchnąć z ulgą. Paryżanka uchroniła się przed sensacyjną porażką i dała pierwszy punkt swojej drużynie.

W drugiej grze, singlu mężczyzn, zmierzą się Adrian Mannarino i Casper Ruud. Przypomnijmy, że zwycięska reprezentacja w półfinale zagra z Polską.

United Cup, Perth/Sydney (Australia)
ćwierćfinał, kort twardy, pula nagród 10 mln dolarów
czwartek, 4 stycznia

Francja - Norwegia 1:0
Gra 1: Caroline Garcia - Malene Helgo 6:2, 6:7(6), 7:6(5)
Gra 2: Adrian Mannarino - Casper Ruud
Gra 3: Caroline Garcia / Adrian Mannarino - Ulrikke Eikeri / Casper Ruud

Novak Djoković zabrał głos ws. kontuzji. Serb uspokaja

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Komentarze (0)