Sensacyjna porażka Sakkari. Reszta rozstawionych z awansem

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Cholewiński / Maria Sakkari
PAP / Marcin Cholewiński / Maria Sakkari
zdjęcie autora artykułu

Kolejny dzień zmagań w turnieju WTA 500 w Abu Zabi przyniósł sensacyjną porażkę Marii Sakkari. Greczynka odpadła z rywalizacji już po pierwszym meczu. Awans do ćwierćfinału wywalczyła z kolei rozstawiona z "dwójką" Ons Jabeur.

Turniej WTA 500 w Abu Zabi jest najważniejszą imprezą w kobiecym tourze w trwającym tygodniu. Nadzieją polskich kibiców była Magda Linette, która na otwarcie pokonała Filipinkę Alexandrę Ealę. W środę stoczyła z kolei emocjonujący bój z Beatriz Haddad Maią o miejsce w ćwierćfinale.

Spotkanie to trwało aż 3 godziny i 44 minuty. Dwie pierwsze partie były bardzo wyrównane i rozstrzygnęły się dopiero po tie breaku. Decydujący set należał już jednak do rozstawionej z "szóstką" Brazylijki, która wygrała 7:6(6), 6:7(1), 6:1.

Pozostałe środowe spotkania nie przyniosły już takiej dawki emocji. W pierwszym meczu dnia rozstawiona z "siódemką" Daria Kasatkina zmierzyła się z Ashlyn Krueger. Początek należał do Amerykanki, jednak faworytka szybko weszła na swój poziom, co dało jej zwycięstwo w pierwszym secie. W drugiej odsłonie obie zawodniczki utrzymywały własne podania, a decydującym momentem było przełamanie Rosjanki w dwunastym gemie. Kasatkina wygrała 6:3, 7:5 i zameldowała się w ćwierćfinale.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

O miejsce w najlepszej "czwórce" imprezy powalczy z Soraną Cirsteą, która pokonała Marię Sakkari. Dla rozstawionej z "trójką" Greczynki był to pierwszy mecz w Abu Zabi, bowiem wcześniej otrzymała wolny los. Spotkanie to od początku toczyło się pod dyktando zawodniczki z Rumunii, która zanotowała łącznie pięć przełamań. Efektem było pewne zwycięstwo 6:1, 6:1 po 77 minutach gry.

W środę zmagania na kortach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zainaugurowała też turniejowa "dwójka" Ons Jabeur. Rywalką Tunezyjki była grająca z "dziką kartą" Emma Raducanu. Brytyjka w dalszym ciągu jest daleka od dobrej dyspozycji, co pokazało starcie z szóstą tenisistką świata.

Jabeur w pierwszej partii szybko zanotowała dwa przełamania, które przełożyły się na jej wygraną. W drugiej odsłonie nie dała Brytyjce żadnych szans, dołożyła trzy kolejne przełamania i zwyciężyła 6:4, 6:1. Teraz zmierzy się z Haddad Maią.

Mubadala Abu Zabi Open, Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie) WTA 500, kort twardy, pula nagród 922,5 tys. dolarów środa, 7 lutego

II runda gry pojedynczej:

Daria Kasatkina (7) - Ashlyn Krueger (USA) 6:3, 7:5 Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 6) - Magda Linette (Polska) 7:6(6), 6:7(1), 6:1 Sorana Cirstea (Rumunia) - Maria Sakkari (Grecja, 3) 6:2, 6:1 Ons Jabeur (Tunezja, 2) - Emma Raducanu (Wielka Brytania, WC) 6:4, 6:1

Zobacz także: Ostrzeżenie nic nie dało. Rosjanka znów prowokuje Wpadka organizatorów Australian Open. "Od razu zorientowałem się, że jest błąd"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
fannovaka
7.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Potapova nie grala a i tak o niej pisza bo sie nie moga od dzolchy odczepic