Po 11 latach Stan Wawrinka pojawił się na starcie turnieju ATP w Buenos Aires. Wówczas doszedł do finału, gdzie przegrał Davidem Ferrerem. W tegorocznej edycji ma wciąż daleką drogę, aby powtórzyć tamten sukces, ale w poniedziałek wykonał pierwszy z pięciu potrzebnych mu kroków i pokonał 6:7(4), 6:1, 6:2 Pedro Cachina.
Wawrinka w ciągu trzech godzin i 21 minut gry zaserwował dziesięć asów, ani razu nie został przełamany, a sam wykorzystał pięć z 13 break pointów. W II rundzie 38-latek z Lozanny, trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, zmierzy się z rozstawionym z numerem trzecim Nicolasem Jarrym.
Odpadł za to inny były triumfator imprezy Wielkiego Szlema, Marin Cilić. Próbujący wrócić do formy po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana Chorwat uległ 6:4, 3:6, 0:6 oznaczonemu numerem siódmym Laslo Djere, przegrywając 11 z 12 końcowych gemów spotkania.
Nie zawiódł jeden z faworytów miejscowych kibiców, Tomas Martin Etcheverry. Argentyńczyk, turniejowa "szóstka", miał cztery piłki na przełamanie i wszystkie wykorzystał, w efekcie pewnie (6:4, 6:1) pokonał Roberto Carballesa.
Awansował także drugi z reprezentantów gospodarzy, Facundo Diaz Acosta. 23-latek z Buenos Aires, grający w IEB+ Argentina Open dzięki dzikiej karcie, sprawił niespodziankę i wygrał 6:3, 7:6(1) z Danielem Altmaierem.
IEB+ Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 642,6 tys. dolarów
poniedziałek, 12 lutego
I runda gry pojedynczej:
Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, 6) - Roberto Carballes (Hiszpania) 6:4, 6:1
Laslo Djere (Serbia, 7) - Marin Cilić (Chorwacja, WC) 4:6, 6:3, 6:0
Stan Wawrinka (Szwajcaria) - Pedro Cachin (Argentyna) 6:7(4), 6:1, 6:2
Facundo Diaz Acosta (Argentyna, WC) - Daniel Altmaier (Niemcy) 6:3, 7:6(1)
wolne losy: Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1); Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2); Nicolas Jarry (Chile, 3); Francisco Cerundolo (Argentyna, 4)
Duński talent uzupełnia braki w sztabie. Znalazł nowego trenera
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży