Oznaczona "jedynką" Iga Świątek odniosła trzecie zwycięstwo bez straty seta w ramach zawodów BNP Paribas Open 2024. Polka pokonała Kazaszkę Julię Putincewą 6:1, 6:2 w zaledwie 71 minut i pewnie awansowała do ćwierćfinału prestiżowego turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Indian Wells.
We wtorkowy wieczór Świątek zaprezentowała się na głównej arenie kompleksu Indian Wells Tennis Garden. Był to ostatni singlowy mecz zaplanowany na ten dzień, dlatego na trybunach było sporo sympatyków tenisa.
Na drugim co do wielkości pod względem pojemności trybun korcie świata nie zabrakło także polskich fanów. Kamery często pokazywały kibiców ubranych na Biało-Czerwono bądź trzymających polskie flagi.
W pomeczowym wywiadzie na korcie reporter Andrew Krasny zauważył, że Świątek jest obecnie daleko od rodzinnego kraju, bo turniej odbywa się w Kalifornii. Jednak patrząc na trybuny i widząc polskich kibiców, można odnieść wrażenie, że jest jednak w domu.
- Tak. Dziękuję wam za przyjście. Dodaliście mi dziś energii. Cieszę się, że miałam okazję zagrać podczas sesji wieczornej. Było naprawdę zabawnie - powiedziała liderka rankingu WTA. Po jej słowach z ust polskich kibiców dało się słyszeć radosne okrzyki.
W czwartkowym ćwierćfinale Świątek zmierzy się z Dunką polskiego pochodzenia Karoliną Woźniacką. Transmisja z tego wydarzenia będzie dostępna w Canal+ Sport oraz serwisie Canal Plus Online. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Legenda na gali Oscary 2024. Wyglądał jak James Bond
Zapadła decyzja ws. Pucharu Lavera. Zagrają w hali siedmiokrotnych mistrzów NBA
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym