Wielkoszlemowa mistrzyni wraca do formy. Teraz zagra ze Świątek

Getty Images / Robert Prange/Getty Images / Na zdjęciu: Emma Raducanu
Getty Images / Robert Prange/Getty Images / Na zdjęciu: Emma Raducanu

Emma Raducanu pokonała 6:0, 7:5 Lindę Noskovą w drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. W ćwierćfinale zmierzy się z walczącą o trzeci z rzędu tytuł w tej imprezie Igą Świątek.

Iga Świątek bardzo dobrze rozpoczęła sezon na kortach ziemnych. W meczu otwarcia turnieju WTA 500 w Stuttgarcie pokonała Belgijkę Elise Mertens. Polka po nieco ponad półtoragodzinnej grze cieszyła się ze zwycięstwa 6:3, 6:4 i awansu do ćwierćfinału.

O tym, z kim liderka rankingu powalczy o półfinał, zadecydowało spotkanie Lindy Noskovej z Emmą Raducanu. Obie w meczach otwarcia zanotowały dwusetowe zwycięstwa z doświadczonymi rywalkami. Czeszka odprawiła grającą z "ósemką" Jelenę Ostapenko, a Brytyjka pokonała faworytkę gospodarzy Andżelikę Kerber.

Już w pierwszym gemie Noskova wypracowała pierwszego break pointa. Brytyjka zdołała się jednak wybronić, a po chwili sama zanotowała przełamanie. Choć w kolejnym gemie Czeszka miała kolejną szansę, tym razem na odrobienie straty, ponownie jej nie wykorzystała.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

To była woda na młyn dla Raducanu, która po chwili popisała się kolejnym wygranym gemem przy podaniu rywalki i odskoczyła na 4:0. Mistrzyni US Open z 2021 roku była już nie do zatrzymania w tej odsłonie. Utrzymała podanie i zanotowała trzeci przełamanie z rzędu, co pozwoliło jej rozbić Czeszkę 6:0 po niespełna 27 minutach gry.

Drugi set miał już zupełnie inny przebieg. Noskova weszła na kort z nastawieniem na walkę, co przełożyło się na wyrównaną grę. Obie zawodniczki przez dłuższy czas pewnie utrzymywały podania i próżno było szukać break pointów. To przekładało się na remis.

Pierwsza szansa na przełamanie pojawiła się dopiero w ósmym gemie. Wypracowała go Brytyjka, jednak rywalka zdołała się wybronić i obronić serwis przy trzeciej okazji. Dalszy ciąg wyrównanej gry mógł zwiastować tie-break. Nie doszło jednak do niego, a wszystko za sprawą przełamania Raducanu w dwunastym gemie. Wielkoszlemowa mistrzyni wygrała drugą partię 7:5 po kluczowym przełamaniu, triumfując w całym spotkaniu.

Zawodniczka z Wielkiej Brytanii awansowała tym samym do pierwszego ćwierćfinału turnieju WTA od września 2022 roku. Dała tym samym sygnał, że wraca do dobrej dyspozycji po licznych kłopotach zdrowotnych. Teraz czeka ją ważny test w postaci meczu ze Świątek, który odbędzie się w piątek 19 kwietnia.

Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA 500, kort ziemny w hali, pula nagród 780,6 tys. dolarów
czwartek, 18 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Emma Raducanu (Wielka Brytania) - Linda Noskova (Czechy) 6:0, 7:5

Zobacz także:
Iga nie mogła powstrzymać się od śmiechu. "To miło mieć taki problem"
Firmowe zagranie Igi Świątek. Rywalka była bez szans [WIDEO]

Komentarze (9)
avatar
Ksawery Darnowski
19.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Zobaczycie, że Emma ogra Igę. Jest lepsza, mimo że dopiero w 4-tej setce rankingu WTA się lokuje, ale to efekt kontuzji. 
avatar
fannovaka
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
No to Emma sobie juz pograla, bo oczywiscie z Iga nie ma szans i nawet seta nie ugra, moze gdyby trafila na kogos innego to by wygrala bo wyglada ze jest w dobrej formie wreszcie ale tez pewnie Czytaj całość
avatar
hubiprzegraclubi
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
no to Iga już pograła ! Z Raducanu nie ma szans. Brytyjka jest w fenomenalnej formie i ogra lekko Świątek która nie ma kończacego uderzenia za to Raducanu ma i to jakie ! Zresztą kazdy kto widz Czytaj całość
avatar
Luckyluke
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Mało istotna przeszkoda... 
avatar
Atito44
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
zalezy czy Iga potrzebuje trzecie Porsche, bo w rankingu zadna jej nie zagraza