Iga Świątek najlepsza w Stuttgarcie była w 2022 i 2023 roku. Oznaczało to, że podczas trwającej edycji bronić miała 500 rankingowych punktów.
W ćwierćfinale odpadły jej dwie najgroźniejsze rywalki - Aryna Sabalenka przegrała z Marketą Vondrousovą, natomiast Coco Gauff uległa Marcie Kostiuk. Dla Białorusinki wiązało się to ze stratą 197 punktów. Amerykanka wzbogaciła się natomiast o 53 "oczka".
W walce o finał Świątek spotkała się z czwartą rakietą świata Jeleną Rybakiną. Zawodniczki walczyły przez trzy godziny. Ostatecznie górą okazała się Kazaszka i to ona w niedzielę przystąpi do rywalizacji o tytuł.
Świątek ze Stuttgartu mogła wyjechać z dorobkiem 10865 punktów. Aryna Sabalenka w najnowszym zestawieniu miałaby wówczas już ponad trzy tysiące punktów straty. Ostatecznie jednak Polka będzie miała 10560 punktów - o 2712 więcej niż Białorusinka.
ZOBACZ WIDEO: Emerytura Gortata z NBA wynosi 33 tys. zł? "Te dane są dostępne"
W przyszłym tygodniu Świątek rozpocznie rywalizację w Madrycie w turnieju rangi WTA 1000. Dotarła tam wtedy do finału, w którym przegrała ostatecznie z Aryną Sabalenką.
Polka stanie tam przed szansą powiększenia swojej przewagi nad rywalkami. Do turnieju przystąpią wszystkie zawodniczki z czołowej dziesiątki rankingu.
Czytaj także:
- Świątek rozstawiała rywalkę po kątach. I nagle takie coś!
- Ładne zachowanie Igi Świątek. Chłopiec zupełnie zaskoczony