Rosjanka ograła Sabalenkę. Po tym meczu ogłosiła decyzję

Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa
Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa

Mirra Andriejewa pokonała w środę Arynę Sabalenkę i awansowała do półfinału Rolanda Garrosa. A później? Rosjanka ogłosiła walkower. Oczywiście nie w singlu, a w grze deblowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Mirra Andriejewa wykorzystała w środę słabszą dyspozycję Aryny Sabalenki (---> WIĘCEJ TUTAJ) i ćwierćfinałowym meczu French Open pokonała wiceliderkę światowego rankingu w trzech setach 6:7(5), 6:4, 6:4.

Siedemnastolatka o finał zagra z Jasmine Paolini, a później, jeśli zwycięży, zmierzy się z lepszą z pary Coco Gauff - Iga Świątek. Młoda Rosjanka miała także zaplanowany mecz w deblu, ale jak się później okazało, na korcie się nie pojawi.

Wiera Zwonariowa wraz z Mirrą Andriejewą miały rywalizować z Martą Kostjuk i Eleną-Gabrielą Ruse o półfinał Rolanda Garrosa w grze podwójnej, ale Rosjanki podjęły decyzję o rezygnacji.

ZOBACZ WIDEO: Porównali go do Maradony. Tylko spójrz, co robił z piłką

Z racji tego, że w przestrzeni medialnej nie pojawiły się żadne informacje na temat kontuzji czy złym samopoczuciu którejś z zawodniczek, w tej sytuacji powód może być tylko jeden. Półfinalistka French Open w singlu będzie chciała po prostu jak najlepiej przygotować się do starcia z Jasmine Paolini.

Warto dodać, że Włoszka też łączy grę pojedynczą z deblem i ona w odróżnieniu od rosyjskiej tenisistki nie wycofała się z dalszej walki. Po niespodziewanej wygranej z Jeleną Rybakiną nie zamierzała odpoczywać i pojawiła się na korcie razem z Sarą Errani.

Włoskie tenisistki zwyciężyły z duetem Emma Navarro/Diana Schnaider i w półfinale gry podwójnej zmierzą się z parą Marta Kostjuk/Elena-Gabriela Ruse.

Półfinały Rolanda Garrosa w grze pojedynczej zaplanowane są na czwartek. O godzinie 15:00 pojedynek rozpoczną Iga Świątek i Coco Gauff, z kolei o 17:00 na korcie spotkają się Mirra Andriejewa i Jasmine Paolini.

---> Amerykanie drżą przed meczem ze Świątek. Zwracają uwagę na jedno
---> Kolejny spacerek Igi Świątek? "Jest postrachem dla przeciwniczek"

Komentarze (8)
avatar
Poniżyłem treseraklonów
6.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I super 
avatar
kryk789564
6.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
wygląda jak córka Wałujewa... 
avatar
To_On
6.06.2024
Zgłoś do moderacji
16
3
Odpowiedz
Ja się dalej zastanawiam co ruscy tam w ogóle robią? 
avatar
jan Owcza
6.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
z niej taka rosjanka jak ze mnie chińczyk 
avatar
papandeo
6.06.2024
Zgłoś do moderacji
31
7
Odpowiedz
Rosjanka wygrała z Białorusinką. Z czego tu się cieszyć? Nasza Włoszka wywaliła Rosjankę- no, to jest radość. Będę szczęśliwy jak wygra z Andriejewą.