"Nie żyję. Tak, płakałam wiele razy podczas występu. Tak, to było nieprawdopodobne. Jesteś niesamowita Taylor Swift" - napisała Iga Świątek na swoim profilu na portalu X, na którym udostępniła poruszające zdjęcie (patrz poniżej).
Na zamieszczonej fotografii widzimy... zapłakaną sportsmenkę. 23-letnia Świątek trzyma w ręku autograf z dedykacją, który dostała od amerykańskiej gwiazdy muzyki. Ostatnie koncerty słynnej piosenkarki miały miejsce na Wyspach Brytyjskich, m.in. na Anfield w Liverpoolu.
Aktualna liderka rankingu WTA w licznych wywiadach, a także podczas konferencji prasowych, często wymienia nazwisko Swift, której jest wielką fanką. Teraz udało się być na koncercie, który był dla niej wielkim przeżyciem.
Świątek w tym sezonie rozegrała już 49 meczów na korcie (bilans 45-4). Polka, która może się pochwalić imponującą serią 19 zwycięstw odniesionych na mączce - podczas turniejów w Madrycie, w Rzymie i Rolandzie Garrosie - ma teraz więcej czasu na wypoczynek.
Wiadomo, że pierwsza rakieta świata nie wystąpi w żadnym z turniejów na trawie przed wielkoszlemowym Wimbledonem (impreza tenisowa w Londynie odbędzie się w dniach 1-14 lipca).
I'm dead
— Iga Świątek (@iga_swiatek) June 14, 2024
Yes, I cried many times during the show.
Yes, it was incredible. You are amazing @taylorswift13 pic.twitter.com/JbpRWarbUw
Zobacz:
Co z Wimbledonem? Jest reakcja sztabu Igi Świątek
Szczere słowa legendy. Tego zazdrości Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę