Cała nadzieja w Świątek. Dlatego Sabalenka będzie kibicować Polce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Quality Sport Images oraz Inaki Esnaola / Na zdjęciu: Iga Świątek oraz Aryna Sabalenka
Getty Images / Quality Sport Images oraz Inaki Esnaola / Na zdjęciu: Iga Świątek oraz Aryna Sabalenka
zdjęcie autora artykułu

Aryna Sabalenka wycofała się z Wimbledonu i może stracić trzecią pozycję w rankingu WTA. Co ciekawe, jej los może zależeć od Igi Świątek. Polka może bardzo pomóc Białorusince.

Ta informacja była ciosem dla fanów białoruskiej tenisistki. Aryna Sabalenka wycofała się z udziału w tegorocznym Wimbledonie ze względu na kontuzję barku. Trzecia zawodniczka rankingu WTA była jedną z głównych faworytek zawodów.

Ta sytuacja nie pozostanie bez wpływu na ranking. Sabalence zostanie odjęte aż 780 punktów ze względu na fakt, że rok temu awansowała do półfinału turnieju w Londynie, a teraz nie zdobędzie ani "oczka". W najnowszej odsłonie zestawienia, które zostanie opublikowane po Wimbledonie, będzie miała 7061 punktów.

Wiadomo już, że w rankingu będzie zarówno za Igą Świątek oraz Coco Gauff. Białorusinka może jednak stracić trzecią pozycję w rankingu WTA. Może ją wyprzedzić tenisistka Jelena Rybakina, jednak tylko pod warunkiem, że wygra cały turniej. Wtedy będzie miała na koncie 7596 "oczek".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!

Z losowania wynika, że zarówno Świątek, jak i Rybakina zagrają w tej samej połówce drabinki. Półfinałowe starcie pomiędzy tymi tenisistkami jest prawdopodobne.

Jest więc możliwe, że Świątek uratuje Sabalenkę przed spadkiem w rankingu. Wystarczy, że w ewentualnym starciu z Rybakiną, pokona Kazaszkę. Wtedy Białorusinka utrzyma trzecią pozycję w zestawieniu.

Zanim jednak może dojść do takiego starcia, Iga Świątek musi wygrać pięć spotkań. Mecz I rundy z Sofią we wtorek 2 lipca jako trzeci od 13:00 na korcie nr 1. Relacja na żywo w WP SportoweFakty

Czytaj więcej: Pierwszy polski dzień. Oto plan na wtorek w Wimbledonie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty