Polka w swojej karierze odniosła pięć wielkoszlemowych triumfów. Cztery z nich wywalczyła w Rolandzie Garrosie w Paryżu, a raz triumfowała w US Open. Liderka światowego rankingu uznawana jest za jedną z faworytek do końcowego zwycięstwa obecnej edycji turnieju rozgrywanego w Nowym Jorku.
Jednak Iga Świątek to nie jedyna zawodniczka, której akcje stoją wysoko. Eksperci są zdania, że to Aryna Sabalenka odniesie zwycięstwo. W grze o sukces w Nowym Jorku wskazywana jest także Coco Gauff.
Obawy o grę Świątek ma John McEnroe. - Nie jestem do końca pewien, w jakim miejscu jest obecnie Iga. Nie wiem, ile ma jeszcze paliwa w baku. Jej gra jest bardziej dostosowana do wolniejszego kortu ziemnego lub wolniejszego twardego. W Nowym Jorku jest dość szybko, więc jej gra nie jest tutaj aż tak skuteczna - powiedział ekspert Eurosportu.
Jego zdaniem mocną pretendentką do wygranej jest Białorusinka. - Kwestia zwycięstwa jest bardziej otwarta, niż wcześniej. Aryna Sabalenka nie grała w Wimbledonie ani na igrzyskach olimpijskich, więc może być bardziej świeża niż inne zawodniczki - dodał.
Sabalenka już wywalczyła awans do II rundy. Z kolei Świątek w I rundzie zagra z Kamillą Rachimową.
Czytaj także:
Był w Paryżu. Teraz mówi, kto opłacił wyjazd jego osoby towarzyszącej
Linette musiała uznać wyższość nastolatki. Sensacyjna porażka na US Open
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora