We wtorek obaj Polacy zakończyli indywidualne występy w Invest in Szczecin Open. Obaj nie zdołali wykorzystać "dzikich kart" do wygrania choćby jednego seta na korcie ziemnym w stolicy województwa zachodniopomorskiego. W środę po raz pierwszy zagrali wspólnie debla. Ich mecz rozpoczął się dopiero o godzinie 21:20 i było to ostatnie wydarzenie dnia na korcie centralnym.
Przeciwnikami Polaków byli tenisiści, którzy również w przeszłości nie zagrali wspólnie. Inigo Cervantes i Jonathan Eysseric są tenisistami doświadczonymi na poziomie Challengerów i chcieli przekuć ten atut w awans do ćwierćfinału.
Hiszpańsko-francuski debel postawił na swoim, a konfrontacja z Polakami nie była długa. Zakończyła się ona po godzinie i 11 minutach. Szczególnie krótki był pierwszy set, w którym Inigo Cervantes oraz Jonathan Eysseric okazali się zdecydowanie lepsi 6:1 w 23 minuty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Więcej walki było w drugim secie. W nim Tomasz Berkieta i Daniel Michalski prowadzili 3:1, ale od tego momentu przegrali trzy gemy z rzędu. Po tym zwrocie akcji żaden z duetów nie odskoczył na więcej niż jednego gema i na zakończenie partii doszło do tie-breaka. W nim Inigo Cervantes oraz Jonathan Eysseric prowadzili od pierwszej do ostatniej piłki, która była na 7-4. Tym samym debiut duetu Tomasz Berkieta i Daniel Michalski zakończył się niepowodzeniem.
W turnieju deblistów są jeszcze trzej Polacy. Do ćwierćfinałów awansowali Szymon Kielan i Filip Pieczonka, a także Szymon Walków grający wspólnie z Ryanem Seggermanem.
I runda gry podwójnej:
Inigo Cervantes (Hiszpania) / Jonathan Eysseric (Francja) - Tomasz Berkieta (Polska, WC) / Daniel Michalski (Polska, WC) 6:1, 7:6 (4)