Organizatorzy potwierdzili. Była liderka nie pomoże reprezentacji

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Naomi Osaka
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Naomi Osaka

Naomi Osaka z powodu kontuzji musiała zmienić plany na końcową część sezonu 2024. Organizatorzy Pucharu Billie Jean King przekazali, że Japonki nie zobaczymy podczas turnieju finałowego w Maladze.

Ta jesień zapowiadała się obiecująco. W ramach China Open w Pekinie Naomi Osaka osiągnęła IV rundę i pokazała się z dobrej strony w meczu z Coco Gauff. Niestety jej passę przerwał uraz mięśni brzucha. Reprezentantka Kraju Kwitnącej Wiśni musiała skreczować w spotkaniu z Amerykanką.

Potem miał miejsce dramat Osaki. Była liderka rankingu WTA nie zagrała w Wuhanie, a następnie wycofała się z zawodów w Osace, Tokio czy Hongkongu. W ramach tej ostatniej imprezy zgodziła się spotkać z fanami, ale do gry nie przystąpiła.

Osaka poinformowała, że w 2024 roku nie będzie można już jej zobaczyć. Jej słowa potwierdzili we wtorek organizatorzy turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King. 27-latka nie pomoże drużynie narodowej.

- Myślałam, że naciągnęłam sobie kręgosłup, ale w Pekinie przeszłam badanie rezonansem magnetycznym. Lekarze powiedzieli, że wypadł mi dysk w plecach i naderwałam mięśnie brzucha. W tym roku startowałam w tak wielu turniejach, więc najtrudniejszą decyzją było zrezygnować z gry w Pucharze Billie Jean King - stwierdziła.

Japonia zmierzy się w 1/8 finału turnieju w Maladze z zespołem Rumunii. Spotkanie to zaplanowano na 14 listopada. Na zwyciężczynie czeka już w ćwierćfinale mocna ekipa Włoch.

Po rezygnacji Osaki kapitan Ai Sugiyama ma jeszcze w kadrze inne tenisistki. To Moyuka Uchijima, Nao Hibino, Ena Shibahara, Eri Hozumi i Shuko Aoyama.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

Komentarze (0)