Piotr Matuszewski i Matthew Christopher Romios wystartowali na kortach ziemnych we włoskim Trieście po ponad roku przerwy od wspólnego grania. W drabince zostali rozstawieni z numerem pierwszym przed Jakubem Paulem i Matejem Vocelem oraz Robinem Haase oraz Johannesem Ingildsenem.
Z numerem pierwszym Polak i Australijczyk awansowali tylko do ćwierćfinału. W pierwszej rundzie byli mocniejsi niż Alessandro Pecci i Andrea Picchione.
W czwartek ponownie zagrali przeciwko Włochom, ale nie rozstrzygnęli ani partii. Pierwsza zakończyła się wynikiem 7:6, a we wcześniejszych 12 gemach nie doszło do przełamania. Także tie-break był wyrównany, a od stanu 5-5 lepsi w dwóch akcjach z rzędu byli gospodarze. W drugim secie Francesco Forti i Filippo Romano już dwukrotnie odebrali podanie przeciwnikom, a drugie przełamanie w gemie na 6:3 było najlepszym podsumowaniem meczu.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Przeciwnikami Włochów w półfinale będą Robin Haase i Johannes Ingildsen.
Ćwierćfinał gry podwójnej:
Francesco Forti (Włochy) / Filippo Romano (Włochy) - Piotr Matuszewski (Polska, 1) / Matthew Christopher Romios (Australia, 1) 7:6 (5), 6:3
I runda gry podwójnej:
George Goldhoff (USA, 2) / Gregoire Jacq (Francja, 2) - Luca Sanchez (Francja) / Szymon Walków (Polska) 6:4, 6:2