W środę w Arabii Saudyjskiej rozpoczął się pokazowy turniej Six Kings Slam. Turniej odbywa się w Rijadzie w dniach 15-18 października. Na otwarcie Taylor Fritz pokonał Alexandra Zvereva 6:3, 6:4.
To nie to jednak robi największe wrażenie, lecz kwota, którą otrzymują zawodnicy uczestniczący w Arabii. Zarobki są potężne, nawet jak się nie wygra żadnego spotkania. Zverev otrzymał zawrotną sumę 1,5 mln dolarów (prawie 5,5 miliona złotych - przyp.red.). Spotkanie trwało zaledwie godzinę, więc oznacza, że za sekundę gry zainkasował ponad 416 dolarów (1517 złotych - po kursie z momentu pisania artykułu przyp. red.).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Akceptuje swoje ciało. Tak zmieniła się jej sylwetka
Six Kings Slam to najlepiej opłacany turniej tenisowy na świecie. Każdy uczestnik ma zagwarantowane 1,5 mln dolarów, a triumfator otrzyma aż 6 milionów dolarów (21,9 miliona złotych).
Amerykanin, po wygranej nad Zverevem, zmierzy się w półfinale z prowadzącym w rankingu Carlosem Alcarazem. W drugim meczu pierwszej rundy Jannik Sinner, obrońca tytułu, pokonał Stefanosa Tsitsipasa 6:2, 6:3. Do sukcesu potrzebował zaledwie 76 minut.
W kolejnym etapie Sinner zmierzy się z Novakiem Djokovicem. Z Kolei Fritz zmierzy się z Carlosem Alcarazem.