Czerwona kampania Nadala: Od Monako do Paryża

22 mecze zagrane, tyle też zwycięstw i ledwie dwa stracone sety - bilans Rafaela Nadala podczas jego ubiegłorocznych występów na kortach ziemnych. W tym sezonie zagra dodatkowo w Barcelonie. Ma 24 lata, już teraz jest najwybitniejszym w historii specjalistą od gry na mączce.

W niedzielę Nadal przegrał drugi w ciągu dwóch tygodni finał, znowu z Novakiem Đokoviciem. - Nie zaprezentowałem się tak dobrze, jak w poprzednich meczach turnieju - tłumaczył, choć w pierwszej kolejności posłał słowa uznania dla Serba, absolutnego numeru jeden 2011 roku w tenisie. - On w ciągu miesiąca może zostać liderem rankingu - mówi Hiszpan.

Teoretycznie hipoteza Nadala może się sprawdzić. Ale on sam musiałby tracić wywalczone przed rokiem punkty. Tymczasem rywali, którzy mogliby zagrozić Rafie na "jego" kortach ziemnych, nie widać. Đoković wygrał z nim dziewięciokrotnie, nigdy na mączce, tyle samo meczów na tej nawierzchni przegrywając.


Rafa Nadal, 24 lata, dziewięciokrotny mistrz wielkoszlemowy (foto EPA)

Na wolnym korcie ziemnym trudniej o kończące uderzenie, wymiany zwykły trwać dłużej, piłka ma wysoki kozioł, a przewagę osiągają zawodnicy mogący pochwalić się dobrym odbiorem, regularnością w trzymaniu piłki między liniami i wydolnością. Wielu latem 2004 roku na kortach Sopockiego Klubu Tenisowego podziwiało te atuty u niezbyt znanego młokosa z Majorki, dzisiaj niekwestionowanego króla kortów ziemnych.

Poczynając od Sopotu, Nadal wywalczył w premierowym cyklu 29 tytułów na kortach ziemnych, co stanowi grubo ponad połowę jego całkowitego dorobku (43). W galerii ma pięć Pucharów Muszkieterów za triumf w Roland Garros (inne wielkoszlemowe: dwa trofea z Wimbledonu, po jednym z Melbourne i Nowego Jorku). Pośród licznych rekordów jeden niemający precedensu: sześciokrotne z rzędu mistrzostwo w Monte Carlo.

Na riwierze, w Księstwie Monako, gdzie posiadłości obok innych gwiazd sportu mają także słynne osobowości świata tenisa (również Fibak), tradycyjnie rozpocznie się w niedzielę nowa część sezonu. - Jestem gotowy - zapowiedział w Miami główny bohater, oczekiwany potem także w Barcelonie, Madrycie, Rzymie i Paryżu. Na europejskich kortach ziemnych, na najpopularniejszej u nas nawierzchni do gry w tenisa, wielkość Nadala mieni się blaskiem od sześciu lat.

- Tylko raz w życiu wygrywa się wszystkie turnieje na mączce - powiedział Hiszpan. - Nikt tego wcześniej nie dokonał. Trudno więc wyobrazić sobie, bym mógł powtórzyć teraz ten wyczyn - dodał. Jego fani zdają się być bardziej optymistyczni. Wprawdzie Rafa od prawie 10 miesięcy nie trenował na swojej ulubionej nawierzchni, ale ciężko znaleźć śmiałka, który chciałby zostać jego pierwszym rywalem. - Pierwszy turniej jest zawsze ważny, choć nie będzie on perfekcyjny. Nie wygram w Monte Carlo dziesięć razy z rzędu - mówi. Pożyjemy, zobaczymy.

Komentarze (0)