Zwycięstwo numer 56 w tegorocznym głównym cyklu wcale nie przyszło Đokoviciowi łatwo. 24-letni Serb napotkał na znaczny opór Francuza, który w drugiej partii był nawet o dwa gemy od końcowego sukcesu. Lider światowego rankingu opanował jednak sytuację i wygrał ósme z rzędu spotkanie ze swoim francuskim rówieśnikiem. Jedynej w karierze porażki z rąk Monfilsa doznał podczas zawodów niższej rangi rozgrywanych w Bergamo przed siedmioma laty.
Francuz obiecująco rozpoczął piątkowy pojedynek, przełamując serwis bardziej utytułowanego rywala już w pierwszym gemie. Zdobytego prowadzenia nie oddał już do końca seta, kończąc kolejnym breakiem tą część meczu. Đoković zaatakował na początku drugiej odsłony, ale ambitnie grający tenisista francuski zdołał odrobić stratę przełamania. W dziewiątym gemie Monfils popełnił w nieodpowiednim momencie podwójny błąd, a chwilę później Serb wyrównał stan meczu. Trzecia partia należała już do lidera światowego rankingu, który dwukrotnie przełamał serwis rywala.