- Szczerze mówiąc - gram, żeby wygrać. Jestem numerem jeden na świecie, co znaczy, że ten styl przynosi dobre rezultaty i w tym sezonie, i w poprzednim. Owszem, turnieju Wielkiego Szlema jeszcze nie skompletowałam, ale mam dopiero 21 lat. Proszę zobaczyć, kto w tym roku zwyciężał w wielkoszlemowych turniejach. Poza Petrą Kvitovą, wszystkie triumfatorki to dużo starsze tenisistki. Jestem pewna, że wcześniej czy później wygram takie zawody. Będę grała jak do tej pory, tylko poprawię się w niuansach - wyjaśniła tenisistka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Źródło: Przegląd Sportowy.