Australian Open: Gasquet potencjalnym rywalem Kubota, Ferrer, Berdych i Wawrinka pewnie w II rundzie

W pierwszych meczach tegorocznej edycji Australian Open faworyci nie zawodzili. Awans do II rundy uzyskali m.in. David Ferrer, Stanislas Wawrinka, Tomas Berdych, Michaił Jużny, czy Richard Gasquet.

Jako pierwszy w II rundzie Australian Open 2014 zameldował się Stanislas Wawrinka. Szwajcar, który przed rokiem podbił serca kibiców w Melbourne i na całym świecie rozgrywając magiczny, ponad pięciogodzinny boj 1/8 finału z Novakiem Djokoviciem, tym razem, by uzyskać awans potrzebował ledwie 65 minut, bowiem jego rywal, Andriej Gołubiew, skreczował z powodu kontuzji. Rosjanin reprezentujący barwy Kazachstanu już w pierwszym secie poprosił o interwencję medyczną. Po zabiegach fizjoterapeuty wrócił do gry, lecz ból mięśnia łydki okazał się zbyt silny i Gołubiew poddał mecz przy prowadzeniu Wawrinki 6:4, 4:1.

- Przykro mi z powodu tego, co się wydarzyło. Nigdy nie chcę, by rywal kończył mecz przedwcześnie - powiedział o kontuzji przeciwnika Helwet. - Ale jestem też szczęśliwy, że wróciłem tu, po tym wielkim meczu sprzed roku. Czułem się dobrze. Myślę, że to był dla mnie jeden z najlepszych meczów inauguracyjnych w Wielkim Szlemie w karierze. Dobrze się poruszałem, grałem mocno i dobrze. Na pewno pojawiały się też błędy, ale pierwszy tydzień nigdy nie jest łatwy - dodał Wawrinka, który w sobotę otrzymał nagrodę dla osobowości 2013 roku w Szwajcarii.

- To dobrze, że szybko zakończyłem swój pierwszy mecz, mimo że po prostu trzeba było go wygrać - kontynuował tenisista z Lozanny. - Warunki były trudne, ale ja muszę robić wszystko, by dobrze się czuć fizycznie w tym upale. Teraz mam zamiar wrócić do treningu, aby być gotowym na następny mecz - oznajmił Wawrinka, którego następnym rywalem Alejandro Falla. Kolumbijczyk pokonał innego reprezentanta Kazachstanu, Michaiła Kukuszkina.

Nie doszło niespodzianki w pojedynku dwóch Francuzów. Richard Gasquet pewnie wygrał 7:5, 6:4, 6:1 z kwalifikantem Davidem Guezem. Wyżej notowany z reprezentantów Trójkolorowych jedyne problemy napotkał w pierwszym secie, w którym musiał odrabiać stratę przełamania. W dwóch kolejnych partiach przewaga turniejowej "dziewiątki" była już niepodważalna.

Gasquet, który na inaugurację posłał 12 asów serwisowych, siedem razy przełamał podanie Gueza, a przy 32 uderzeniach kończących popełnił 20 pomyłek własnych, w walce o III rundę stanie naprzeciw Nikołaja Dawidienki bądź Łukasza Kubota.

Mimo nienadzwyczajnej postawy, w 1/32 finału w miarę pewnie zameldował się David Ferrer. Hiszpan, choć w Melbourne występuje rozstawiony z numerem trzecim i w trzech poprzednich edycjach turnieju był w półfinale, nie jest zaliczany do grona faworytów całej imprezy. Ferrer w trwającym dwie godziny i pięć minut meczu rozgrywanym na głównej arenie kompleksu Melbourne Park, korcie Rod Laver Arena, z Alejandro Gonzalezem pięciokrotnie został przełamany, popełnił 30 niewymuszonych błędów, a mimo to bez straty seta wyeliminował debiutującego w turnieju wielkoszlemowym Kolumbijczyka. Kolejnym przeciwnikiem walencjanina będzie Adrian Mannarino. Francuz wygrał niezwykły bój ze Steve'em Johnsonem w pięciu setach.

W znakomitym stylu awans do II rundy wywalczył Tomas Berdych. Oznaczony numerem siódmym Czech wygrał 6:3, 6:4, 6:4 z Ukraińcem, który od tego sezonu reprezentuje Kazachstan, Ołeksandrem Niedowiesowem, w trakcie 110-minutowego spotkania ani razu nie tracąc własnego serwisu. Kolejnym przeciwnikiem Czecha będzie równie potężnie serwujący Kenny de Schepper.

Kłopotów z promocją do kolejnej fazy turnieju nie mieli także inni rozstawieni tenisiści. Michaił Jużny, oznaczony numerem 14., stracił tylko siedem gemów w meczu z Janem-Lennardem Struffem i teraz zagra z kolejnym Niemcem, Florianem Mayerem, który miał równie łatwą przeprawę z amerykańskim kwalifikantem, Denisem Kudlą. Sam Querrey, turniejowa "18" pokonał 6:3, 6:2, 3:6, 7:6(3) Santiago Giraldo. Natomiast w starciu dwóch chorwackich "serwismanów", rozstawiony z numerem 32. Ivan Dodig nie oddal nawet jednej partii Ivo Karloviciowi i teraz stanie naprzeciw Damira Dzumhura, który eliminując Jana Hajka, wygrał swój pierwszy w karierze mecz w turnieju wielkoszlemowym.

O 1/16 finału powalczą też debiutujący w głównej drabince imprezy wielkoszlemowej Dominic Thiem, który wygrał w czterech setach z João Sousą, oraz Jarkko Nieminen. Fin zwyciężył ponad czterogodzinną batalię z Dudi Selą 3:6, 7:6(3), 6:7(3), 6:3, 6:3.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 33 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 13 stycznia

I runda gry pojedynczej mężczyzn:

David Ferrer (Hiszpania, 3) - Alejandro González (Kolumbia) 6:3, 6:4, 6:4
Tomáš Berdych (Czechy, 7) - Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) 6:3, 6:4, 6:3
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 8) - Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:4, 4:1 i krecz
Richard Gasquet (Francja, 9) - David Guez (Francja, Q) 7:5, 6:4, 6:1
Michaił Jużny (Rosja, 14) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:1, 6:4, 6:2
Ivan Dodig (Chorwacja, 32) - Ivo Karlović (Chorwacja) 7:6(8), 6:4, 7:6(4)
Sam Querrey (USA) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:3, 6:2, 3:6, 7:6(3)
Jarkko Nieminen (Finlandia) - Dudi Sela (Izrael) 3:6, 7:6(3), 6:7(3), 6:3, 6:3
Alejandro Falla (Kolumbia) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:7(2), 6:2, 6:2, 6:3
Florian Mayer (Niemcy) - Denis Kudla (USA, Q) 6:4, 6:2, 6:4
Kenny de Schepper (Francja) - Di Wu (Chiny, WC) 7:5, 7:5, 7:6(2)
Adrian Mannarino (Francja) - Steve Johnson (USA, WC) 3:6, 6:3, 6:0, 5:7, 6:4
Damir Džumhur (Bośnia i Hercegowina, Q) - Jan Hájek (Czechy) 6:4, 6:2, 6:1
Dominic Thiem (Austria, Q) - João Sousa (Portugalia) 5:7, 6:4, 6:3, 7:6(3)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
 
[b]

[/b]

Komentarze (0)