WTA Pattaya City: Awans Zwonariowej, Lisicka i Kuzniecowa wycofały się

Wiera Zwonariowa pokonała Peangtarn Plipuech i awansowała do II rundy turnieju WTA w Pattaya City. Mecze otwarcia wygrały też Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina.

Po 1,5-rocznej nieobecności spowodowanej kontuzją prawego barku, Wiera Zwonariowa (WTA 992) wróciła w Shenzhen. Odpadła tam w I rundzie po porażce z Na Li. W Australian Open uległa z kolei Casey Dellacqua. Wreszcie w trzecim starcie po powrocie odniosła pierwszego zwycięstwo. W I rundzie turnieju w Pattaya City Rosjanka pokonała 6:3, 6:2 Peangtarn Plipuech (WTA 357). To jej siódmy występ w Tajlandii. W 2009 i 2011 roku zdobyła tutaj tytuł, a jej bilans spotkań w imprezie to teraz 18-4. W trwającym jedną godzinę i 42 minuty spotkaniu Plipuech obroniła 14 z 19 break pointów, ale sama była w stanie przełamać Rosjankę tylko dwa razy. Zwonariowa przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 23 z 31 punktów.

W kolejnej rundzie finalistka Wimbledonu i US Open 2010 zmierzy się z rodaczką Jekateriną Makarową (WTA 28), która wygrała 3:6, 6:2, 6:4 z kwalifikantką Olgą Sawczuk (WTA 180). W ciągu dwóch godzin i 16 minut obie tenisistki popełniły 20 podwójnych błędów, z czego 13 Ukrainka. Rosjanka wykorzystała osiem z 15 break pointów oraz zdobyła 27 z 38 punktów przy drugim podaniu rywalki. Makarowa wygrała dwa z trzech dotychczasowych meczów ze Zwonariową.

W II rundzie są również dwie inne Rosjanki. Jelena Wiesnina (WTA 33) odparła osiem z 11 break pointów i pokonała 7:6(6), 6:7(5), 6:1 Vanię King (WTA 72) po dwóch godzinach i 52 minutach walki. Ałła Kudriawcewa (WTA 123) wygrała 6:4, 7:5 z Ajlą Tomljanović (WTA 68).

Julia Görges (WTA 102) pokonała 6:4, 6:4 Luksikę Kumkhum (WTA 98), pogromczynię Petry Kvitovej z Australian Open. Niemka obroniła siedem z dziewięciu break pointów i awansowała nie tylko do II rundy, ale od razu do ćwierćfinału. Kolejną jej rywalką miała być Swietłana Kuzniecowa (WTA 29), ale Rosjanka wycofała się z powodu kontuzji lewego biodra.

Z dalszej gry zrezygnowała także najwyżej rozstawiona Sabina Lisicka (WTA 15), a powodem okazała się kontuzja prawego barku. Niemka nie obroni punktów za ubiegłoroczny finał, a do swojego trzeciego singlowego ćwierćfinału w głównym cyklu bez gry awansowała Andrea Hlavackova (WTA 126).

Najbardziej dramatyczny mecz dnia rozegrały Kimiko Date-Krumm (WTA 105) i Garbine Muguruza (WTA 35). Licząca 43 lata Japonka przegrywała 6:7 (w 12. gemie miała piłkę setową) i 3:5, ale pokonała Hiszpankę 6:7(2), 7:5, 7:6(6). Zawodniczka z Tokio obroniła dwie piłki meczowe - pierwszą w 10. gemie II seta, a drugą w tie breaku III partii. W decydującej odsłonie Date-Krumm prowadziła już 5:2, ale przegrała trzy kolejne gemy. W trwającym dwie godziny i 50 minut spotkaniu Muguruza odparła 12 z 21 break pointów, a sama zaliczyła o jedno przełamanie mniej. Zawodniczki rozegrały łącznie 254 punkty, z których 131 powędrowało na konto Japonki.

Date-Krumm w Pattaya City gra po raz szósty i wygrała tutaj trzeci mecz. Muguruza sezon rozpoczęła będąc klasyfikowana na 64. miejscu, ale ćwierćfinał w Auckland, tytuł w Hobart i IV runda Australian Open pozwoliły jej szybko awansować do Top 40. Kolejną rywalką Japonki będzie Tadeja Majerić (WTA 125), która wygrała 6:2, 7:6(4) z Su-Wei Hsieh (WTA 97).

Do II rundy awansowały dwie Rumunki. Sorana Cirstea (WTA 23) w ciągu 66 minut pokonała 6:1, 6:3 Annę Schmiedlovą (WTA 75), odpierając wszystkie cztery break pointy, jakie miała Słowaczka. Alexandra Dulgheru (WTA 157) po dwóch godzinach i 40 minut walki wygrała 6:1, 6:7(6), 6:4 z Julią Putincewą (WTA 122).

PTT Pattaya Open, Pattaya City (Tajlandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 28 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Sorana Cîrstea (Rumunia, 3) - Anna Schmiedlová (Słowacja) 6:1, 6:3
Jekaterina Makarowa (Rosja, 4) - Olga Sawczuk (Ukraina, Q) 3:6, 6:2, 6:4
Jelena Wiesnina (Rosja, 5) - Vania King (USA) 7:6(6), 6:7(5), 6:1
Kimiko Date-Krumm (Japonia) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 6) 6:7(2), 7:5, 7:6(6)
Ałła Kudriawcewa (Rosja, Q) - Ajla Tomljanović (Chorwacja) 6:4, 7:5
Wiera Zwonariowa (Rosja, WC) - Peangtarn Plipuech (Tajlandia, WC) 6:3, 6:2
Nicha Lertpitaksinchai (Tajlandia, WC) - Aleksandra Krunić (Serbia, Q) 6:3, 6:3
Alexandra Dulgheru (Rumunia, Q) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:1, 6:7(6), 6:4
Julia Görges (Niemcy) - Luksika Kumkhum (Tajlandia) 6:4, 6:4
Tadeja Majerič (Chorwacja) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:2, 7:6(4)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (2)
avatar
Tom_J
29.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Julka w końcu zaczęła wygrywać. Szkoda Sabiny i Swiety 
avatar
Sargon
28.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super, że Wiera wraca, nareszcie! ;) Mam nadzieję, że ta wygrana będzie takim małym kroczkiem do przodu i początkiem powrotu do czołówki, czyli tam, gdzie jest jej miejsce ;)