ATP Indian Wells: Djoković zdał trudny test z Ciliciem, dublet Federera

Roger Federer w środową noc w Indian Wells wygrał zarówno mecz singlowy z Tommym Haasem, jak i pojedynek gry podwójnej. Novak Djoković przetrwał kanonadę Marina Cilicia i awansował do ćwierćfinału.

Mecz z Marinem Ciliciem miał być prawdziwym sprawdzianem dla Novaka Djokovicia. Serb w tegorocznej edycji turnieju w Indian Wells nie zachwyca, sensacyjnie stracił seta z klasyfikowanym pod koniec pierwszej setki rankingu Alejandro Gonzalezem, a i Victor Hanescu w meczu II rundy był o jedną piłkę od wygrania jednej partii z Nole. Čilić znajdował się na przeciwnym biegunie. Od początku sezonu imponuje formą, zdobył już dwa tytuły (Zagrzeb i Delray Beach) i jako jedyny w tym sezonie ma na koncie 20 wygranych spotkań.

Djoković był oczywistym faworytem tego spotkania, ale ewentualna wygrana Čilicia nie byłaby postrzegana jako olbrzymia sensacja. Serb przetrwał jednak kanonadę ze strony Chorwata. Po dotkliwie przegranym secie (1:6), w którym niewiele zabrakło, aby nie ugrał ani jednego gema, bowiem Čilić prowadził już 5:0 i 30-0, belgradczyk wziął się w garść, ograniczył liczbę niewymuszonych błędów, które natomiast pojawiły się u niemal bezbłędnie grającego w pierwszych 30 minutach reprezentanta Chorwacji, i wyszedł zwycięsko z tego starcia.

Rozstawiony z numerem drugim Djoković wygrał po siedmiu kwadransach trudnego pojedynku 1:6, 6:2, 6:3, notując swoje ósme zwycięstwo w ósmym meczu przeciw Chorwatowi. Dla Čilicia (13 asów serwisowych, 28 winnerów i 32 pomyłki) to dopiero piąta porażka w tym sezonie (przy 20 zwycięstwach) i pierwszy turniej od styczniowego Australian Open, w którym nie doszedł do finału.

Djoković, który jako jedyny z grona pięciu najwyżej rozstawionych tenisistów dotarł do 1/4 finału, w środowym pojedynku, zakończonym kilka minut po północy kalifornijskiego czasu, posłał dwa asy serwisowe i przy 13 piłkach kończących zanotował 25 niewymuszonych błędów, w walce o półfinał zagra z Julienem Benneteau.

Francuz prawo gry w najlepszej ósemce wywalczył sobie pokonując 6:3, 7:6(4) Feliciano Lopeza. Dla 32-letniego Benneteau to drugi w karierze awans do ćwierćfinału turnieju ATP Masters 1000, a pierwszy w Indian Wells. Z Djokoviciem ma on bilans 1-5, a jedyne zwycięstwo odniósł w 2006 roku właśnie na obiekcie Indian Wells Tennis Garden.

Roger Federer poradził sobie z trzecim kolejnym tenisistą, z którym od wielu lat rywalizuje na kortach całego świata. Po 32-letnim Paulu-Henrim Mathieu i 31-letnim Dmitriju Tursunowie, Szwajcar odprawił z kwitkiem 35-letniego Tommy'ego Haasa, z którym zmierzył się już po raz 16. i odniósł 13. zwycięstwo. Pierwszy raz obaj tenisiści zagrali przeciw sobie w 2000 roku w Sydney i wówczas lepszy okazał się Haas.

W ciągu niespełna 90-minutowego spotkania Federer, czterokrotny triumfator BNP Paribas Open, kłopoty miał jedynie w pierwszym secie, gdy oddał przewagę breaka, ale natychmiast znów wyszedł na prowadzenie z przełamaniem i wygrał premierową odsłonę 6:4. Druga partia zakończyła się takim samym rezultatem, z tą różnicą, iż Szwajcar nie dał sobie odebrać serwisu.

Oznaczony numerem siódmym Helwet, który zanotował 26 uderzeń kończących i tylko 16 pomyłek, w czwartek będzie mógł pomścić porażkę swojego rodaka i partnera deblowego, Stanislasa Wawrinki, bowiem zmierzy się z jego pogromcą, Kevinem Andersonem. - Wiem, że to nie będzie łatwe. On w USA na kortach twardych zawsze gra swój najlepszy tenis, a teraz odniósł swój największy sukces. Jestem świadomy tego, że to będzie trudny mecz - powiedział 32-latek z Bazylei.

Po krótkim odpoczynku Federer wraz z Wawrinką znów pojawili się na placu gry, by walczyć w deblu. Szwajcarzy, który w 2011 roku zagrali w finale gry podwójnej w Indian Wells, w tym sezonie są już w półfinale. W środę poradzili sobie ze znakomitą parą rozstawioną z "czwórką", pogromcami Jerzego Janowicza i Philippa Kohlschreibera z I rundy, Leanderem Paesem i Radkiem Stepankiem, wygrywając 6:3, 6:7(6), 10-4. W półfinale Wawrinka i Federer, który ma szansę pierwszy raz od dziewięciu lat (Halle 2005) wygrać w jednej imprezie grę singlową oraz deblową, zagrają z duetem oznaczonym numerem drugim, Alexander Peya / Bruno Soares.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,240 mln dolarów
środa, 13 marca

IV runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 2) - Marin Čilić (Chorwacja, 24) 1:6, 6:2, 6:3
Roger Federer (Szwajcaria, 7) - Tommy Haas (Niemcy, 11) 6:4, 6:4
Julien Benneteau (Francja) - Feliciano López (Hiszpania) 6:3, 7:6(4)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (2)
Alk
13.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z nierozstawionych tylko Julek.. 
avatar
tennisfan96
13.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No Nole nie miał łatwo-Cilic w formie.Roger wyrasta na faworyta do tytułu,a to co wyrabia w deblu...