Wimbledon: Roger Federer i Novak Djoković kontra debiutanci w półfinałach singla

W piątkowych półfinałach Wimbledonu wielokrotni mistrzowie wielkoszlemowi, Roger Federer i Novak Djoković, zagrają z debiutantami w tej fazie Wielkiego Szlema, Milosem Raoniciem i Grigorem Dimitrowem.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Jako pierwsi, o godz. 14:00 czasu polskiego, na kort centralny wyjdą Novak Djoković i Grigor Dimitrow. Dla rozstawionego z numerem pierwszym Serba to piąty kolejny Wimbledon, w którym doszedł do półfinału (po tytuł sięgnął tylko raz - w 2011 roku). Serb jest również posiadaczem innej imponującej passy - to jego 21. turniej wielkoszlemowy z rzędu, w którym doszedł co najmniej do 1/4 finału.

Droga Novaka Djokovicia do półfinału Wimbledonu 2014: I runda: Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:0, 6:1, 6:4 (1:28') II runda: Radek Štěpánek (Czechy) 6:4, 6:3, 6:7(5), 7:6(5) (3:17') III runda: Gilles Simon (Francja) 6:4, 6:2, 6:4 (2:12') IV runda: Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 14) 6:3, 6:4, 7:6(5) (1:52') ćwierćfinał: Marin Čilić (Chorwacja, 26) 6:1, 3:6, 6:7(4), 6:2, 6:2 (3:18')

W drodze po swój 23. wielkoszlemowy półfinał Djoković miewał mecze genialne i przeciętne. Na inaugurację rozbił Andrieja Gołubiewa, by potem stracić seta z Radkiem Stepankiem. W IV rundzie zneutralizował atuty Jo-Wilfrieda Tsongi, ale w 1/4 finału musiał wznieść się na wyżyny umiejętności, by odrobić stratę 1-2 w setach z Marinem Ciliciem. - To było dla mnie frustrujące, ale ani na moment nie przestałem walczyć. Znalazłem w sobie wewnętrzną siłę, która była mi wówczas potrzebna - mówił po środowym pojedynku 27-latek z Belgradu.

Djoković, którego trener Boris Becker londyńską lewę Wielkiego Szlema wygrywał trzykrotnie, w turnieju wielkoszlemowym z rywalem spoza Top 10 rankingu ATP nie przegrał od półfinału Wimbledonu 2010, gdy lepszy od niego okazał się Tomas Berdych. Jeżeli drugi obecnie tenisista świata wygra w piątek, awansuje do swojego 14. wielkoszlemowego finału, drugiego w tym roku i trzeciego w Wimbledonie, oraz stanie przed szansą na zdobycie siódmego tytułu mistrzowskiego w Wielkim Szlemie.

Novak Djoković i Grigor Dimitrow w Wimbledonie 2014 (ujęcie statystyczne):

Novak Djoković (Serbia, 1) Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11)
12 godz. 07 min czas na korcie 10 godz. 19 min
18 (15-3) rozegrane sety 17 (15-2)
173 (107-66) rozegrane gemy 164 (101-63)
1099 (606-493) rozegrane punkty 984 (552-432)
2-2 tie breaki 3-1
56 asy 49
7 podwójne błędy 18
195 kończące uderzenia 187
104 niewymuszone błędy 101
13/18 (72 proc.) obronione break pointy 19/22 (86 proc.)
24/64 (38 proc.) wykorzystane break pointy 21/44 (48 proc.)

Natomiast Dimitrow w Londynie złotymi zgłoskami zapisuje się w historii tenisa w swojej ojczyźnie. Został pierwszym Bułgarem, który awansował do półfinału imprezy Wielkiego Szlema w singlu mężczyzn, który w turnieju wielkoszlemowym pokonał rywala z czołowej dziesiątki rankingu ATP (w ćwierćfinale wygrał z piątą rakietą globu, Andym Murrayem) oraz pierwszym, który będzie klasyfikowany w Top 10 rankingu (po Wimbledonie będzie przynajmniej dziewiąty). Jest też mistrzem Wimbledonu juniorów z 2008 roku i tej sztuki także dokonał jako pierwszy reprezentant Bułgarii w dziejach.

Droga Grigora Dimitrowa do półfinału Wimbledonu 2014:
I runda: Ryan Harrison (USA, Q) 7:6(1), 6:3, 6:2 (1:41')
II runda: Luke Saville (Australia, Q) 6:3, 6:2, 6:4 (1:33')
III runda: Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 21) 6:7(3), 6:4, 2:6, 6:4, 6:1 (2:55')
IV runda: Leonardo Mayer (Argentyna) 6:4, 7:6(6), 6:2 (2:09')
ćwierćfinał: Andy Murray (Wielka Brytania, 3) 6:1, 7:6(4), 6:2 (2:01')

By dostać się do półfinału, Bułgar musiał rozegrać tylko jeden pięciosetowy pojedynek - w III rundzie z Ołeksandrem Dołgopołowem. Pozostałych przeciwników, z broniącym tytułu Murrayem włącznie, odprawiał w trzech partiach. - Jestem niesamowicie podekscytowany. Zawsze wychodząc na kort mam w sobie pokorę. Myślę, że to wielki etap mojej kariery. Choć dopiero zdobywam doświadczenie, wierzę w swoje umiejętności - powiedział 23-latek z Chaskowa.

Dimitrow w tym sezonie jest niepokonany na trawie. Triumfował w turnieju na kortach Queen's Clubu, a w Wimbledonie zanotował już pięć zwycięstw, co daje łącznie dziewięć z rzędu wygranych spotkań na zielonej nawierzchni. - Może tego nie widać, ale trawa jest dla mnie najlepszą nawierzchnią - ocenił Dimitrow, który może dojść do finału The Championships w swoim piątym występie. W przeszłości dokonały tego tylko największe gwiazdy: Pat Cash, Jim Courier, Pete Sampras, Goran Ivanisević i Roger Federer.

W czterech poprzednich spotkaniach z Bułgarem Djoković wygrał trzykrotnie. Lecz teraz spodziewa się bardzo trudnego zadania. - Dimitrow wygrał w tym roku turnieje na każdej nawierzchni, więc to najlepiej obrazuje, że ma niezwykłą zdolność szybkiego dostosowania się do każdych warunków. Jego gra jest teraz o wiele lepsza niż wtedy, gdy zmierzyliśmy się ze sobą ostatnio. Gra świetny tenis i ma coraz większe doświadczenie - komplementuje swojego przeciwnika Serb.

Tymczasem Dimitrow nadal chce pisać historię swoją i tenisa w Bułgarii. - Nie odczuwam strachu, ale oczywiście nie oczekuje łatwego meczu. Wyjdę na kort i będę starał się wygrać. Już nie mogę się tego doczekać. Bardzo wierzę w swoje umiejętności - zapowiedział tenisista oznaczony w Wimbledonie "11". Ostatnim tak nisko rozstawionym finalistą The Championships był w 2010 roku Tomas Berdych, wówczas numer 13.

Bilans spotkań pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Grigorem Dimitrowem (główny cykl):

Rok Turniej Etap Zwycięzca Wynik
2012 Shanghaj II runda Djoković 6:3, 6:2
2013 Indian Wells III runda Djoković 7:6(4), 6:1
2013 Madryt II runda Dimitrow 7:6(6), 6:7(8), 6:3
2013 Roland Garros III runda Djoković 6:2, 6:2, 6:3

Już tylko - albo i aż - dwa wygrane mecze dzielą Rogera Federera od rekordowego, ósmego triumfu w Wimbledonie. Jak na razie Szwajcar dotarł do swojego drugiego w tym sezonie i łącznie 35. wielkoszlemowego półfinału, w tym dziewiątego w The Championships. W przeszłości, gdy już dochodził do tej fazy zmagań na trawnikach przy Church Road, nigdy nie przegrywał. Ma także wygrane 72 mecze w tym turnieju, więcej w Erze Otwartej zanotował tylko Jimmy Connors (82).

Droga Rogera Federera do półfinału Wimbledonu 2014:
I runda: Paolo Lorenzi (Włochy) 6:1, 6:1, 6:3 (1:33')
II runda: Gilles Muller (Luksemburg, Q) 6:3, 7:5, 6:3 (1:34')
III runda: Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:3, 6:1, 6:3 (1:21')
IV runda: Tommy Robredo (Hiszpania, 23) 6:1, 6:4, 6:4 (1:34')
ćwierćfinał: Stan Wawrinka (Szwajcaria, 5) 3:6, 7:6(5), 6:4, 6:4 (2:33')

Federer przez początkowe rundy przemknął niczym ekspres, nie tracąc seta, serwisu oraz bez potrzeby rozgrywania tie breaka. W ćwierćfinale ze Stanem Wawrinką był już stracony set, było przełamanie serwisu, była rozgrywka tie breakowa, ale ostatecznie Szwajcar znów zwyciężył. - Bardzo mnie cieszy, że w tym roku na Wimbledonie jestem silny. W ubiegłym roku przeżyłem wielkie rozczarowanie, przegrywając w II rundzie ze Serhijem Stachowskim. To dobrze znów być w półfinale Wimbledonu, to bardzo ekscytujące dla mnie - mówił bazylejczyk, który jeżeli awansuje do finału, znów stanie się pierwszą rakietą Szwajcarii, dystansując Wawrinkę.

Liczący sobie 32 lata i 332 dni Helwet, którego trenerem jest dwukrotny mistrz Wimbledonu Stefan Edberg, może stać się drugim w historii tenisistą, jaki zagrał w finale The Championships, mając ukończony 32 rok życia. Niepobity pod tym względem jest Ken Rosewall, który w 1974 roku grał mecz o tytuł w Wimbledonie w wieku 39 lat i 246 dni. Poprzednim tak zaawansowanym wiekowo półfinalistą turnieju wielkoszlemowego był Andre Agassi. Grając w 1/2 finału US Open 2005, Amerykanin miał 35 lat i 135 dni.

Roger Federer i Milos Raonić w Wimbledonie 2014 (ujęcie statystyczne):

Roger Federer (Szwajcaria, 4) Milos Raonić (Kanada, 8)
8 godz. 35 min czas na korcie 9 godz. 55 min
16 (15-1) rozegrane sety 17 (15-2)
147 (95-52) rozegrane gemy 174 (104-70)
891 (517-374) rozegrane punkty 987 (557-430)
1-0 tie breaki 4-1
63 asy 147
4 podwójne błędy 6
198 kończące uderzenia 285
73 niewymuszone błędy 87
11/12 (92 proc.) obronione break pointy 7/9 (78 proc.)
21/58 (36 proc.) wykorzystane break pointy 16/36 (44 proc.)

Zaś Milos Raonić, mający za sobą 23 lata i 191 dni życia, może zostać najmłodszym finalistą Wielkiego Szlema od Australian Open 2010, kiedy to w finale rywalizował Andy Murray (22 lata i 261 dni). Ostatnim młodszym od Kanadyjczyka finalistą Wimbledonu był Rafael Nadal - 22 lata i 33 dni w 2008 roku. Raonić może stać się też pierwszym niepochodzącym z Europy finalistą turnieju wielkoszlemowego od pięciu lat, gdy Argentyńczyk Juan Martín del Potro wygrał US Open.

Droga Milosa Raonicia do półfinału Wimbledonu 2014:
I runda: Matthew Ebden (Australia) 6:2, 6:4, 6:4 (1:35')
II runda: Jack Sock (USA) 6:3, 6:4, 6:4 (1:43')
III runda: Łukasz Kubot (Polska) 7:6(2), 7:6(4), 6:2 (1:46')
IV runda: Kei Nishikori (Japonia, 10) 4:6, 6:1, 7:6(3), 6:3 (2:27')
ćwierćfinał: Nick Kyrgios (Australia, WC) 6:7(4), 6:2, 6:4, 7:6(4) (2:24')

Reprezentant Kanady miejsce w 1/2 finale zawdzięcza znakomitemu serwisowi. W pięciu meczach posłał 147 asów (średnia 29,4 na spotkanie) oraz tylko dwukrotnie dał się przełamać. Nie dokonał tego Łukasz Kubot, rywal Raonicia w III rundzie, a Kei Nishikori i Nick Kyrgios, którzy i tak musieli uznać wyższość mieszkańca Monte Carlo, tyle że w czterech partiach. - To wspaniałe, że odniosłem takie zwycięstwo. Od zawsze marzyłem, by dobrze grać w Wimbledonie, ale w poprzednich latach szybko tu przegrywałem. To kolejny krok do przodu. Mój cel jest taki, aby zostać najlepszym tenisistą na świecie - powiedział rozstawiony z "ósemką" Raonić po przejściu 1/4 finału.

Dochodząc do 1/2 finału, Raonić wyrównał osiągnięcie z 1908 roku Roberta Powella, poprzedniego kanadyjskiego półfinalisty The Championships. Raonić ma także na koncie najwięcej wygranych meczów w cyklu ATP World Tour z wszystkich reprezentantów kraju spod znaku Klonowego Liścia w historii (150), a jeżeli w swoim czwartym w Wimbledonie doszedłby do finału, dorównałby takim tuzom jak: Bjoern Borg, Ilie Nastase, Lleyton Hewitt czy Jimmy Connors. Bez względu na wynik piątkowego starcia, Kanadyjczyk awansuje na najwyższe w karierze, szóste miejsce w rankingu ATP.

Federer grał dotychczas z Raoniciem czterokrotnie, w tym jeden raz na trawie, nigdy nie przegrał, ale ma świadomość, że obecnie Kanadyjczyk jest w swojej życiowej dyspozycji. - Grałem z nim cztery razy i za każdym razem był on coraz lepszy. Znam go z przeszłości, wiem, co trzeba robić, by z nim wygrywać, ale sądzę, że teraz jest to całkiem inny tenisista. Bardzo trudno jest go przełamać, bo ma bardzo dobry serwis i to będzie najtrudniejszym wyzwaniem, jakiemu będę musiał stawić czoła w tym meczu - mówił Szwajcar, który wraz z Ivanem Lendlem wygrał w historii najwięcej turniejów na trawie w dziejach Ery Otwartej (14).

Choć Federer nigdy nie przegrał z jakimkolwiek reprezentantem Kanady (bilans 8-0), a Raonić nie pokonał jeszcze tenisisty ze Szwajcarii (0-7), z ust Kanadyjczyka padły bardzo buńczuczne słowa: - Nie patrzę na to tak, że wyjdę na kort i zagram z siedmiokrotnym mistrzem Wimbledonu, 32-letnim facetem, ojcem dwóch par bliźniąt, który wygrał tyle, że można by to długo wymieniać. On jest po prostu kolejnym rywalem stojącym na mojej drodze do celu, jaki sobie wyznaczyłem - stwierdził pewny siebie Raonić, który dopiero w tym sezonie pierwszy raz wygrał na trawie więcej niż cztery spotkania.

Bilans spotkań pomiędzy Rogerem Federerem a Milosem Raoniciem (główny cykl):

Rok Turniej Etap Zwycięzca Wynik
2012 Indian Wells III runda Federer 6:7(4), 6:2, 6:4
2012 Madryt II runda Federer 4:6, 7:5, 7:6(4)
2012 Halle ćwierćfinał Federer 6:7(4), 6:4, 7:6(3)
2013 Australian Open IV runda Federer 6:4, 7:6(4), 6:2

Plan gier 11. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2014:

Kort centralny:

od godz. 14:00 czasu polskiego
Novak Djoković (Serbia, 1) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11)
Roger Federer (Szwajcaria, 4) - Milos Raonić (Kanada, 8)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Jaka będzie obsada finału singla mężczyzn Wimbledonu 2014?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×