Pogoda nie była sprzymierzeńcem uczestników turnieju Mercedes Cup. We wtorek tenisiści nie odbili ani jednej piłki, bo nad Stuttgartem z nieba lała się woda. W środę pogoda także nie dawała za wygraną, lecz w po długim czasie oczekiwania, przed godziną 17:00 gry mogły zostać rozpoczęte.
[ad=rectangle]
Największą niespodzianką środowych pojedynków jest przegrana Benoita Paire'a. Francuz przegrał piąty mecz z rzędu, a tym razem jego pogromcą został doświadczony reprezentant gospodarzy Benjamin Becker. 33-latek z Orscholz wygrał 3:6, 6:2, 6:2 w 84 minuty i jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z numerem ósmym Federico Delbonis.
Niełatwą przeprawę z 17-letnim Alexandrem Zverevem miał Lukas Rosol. Utalentowany nastolatek, brat niemieckiego tenisisty Mischy Zvereva, mistrz juniorskiego Australian Open 2014, który w ubiegłym tygodniu zdobył tytuł w Challengerze Brunszwiku, przez prawie siedem kwadransów jak równy z równym walczył z o wiele bardziej znanym i doświadczonym Czechem, lecz ostatecznie przegrał po dwóch rozgrywkach tie breakowych.
Szczęścia nie miał również inny reprezentant gospodarzy, Peter Gojowczyk, który przegrał 5:7, 3:6 w godzinę i 18 minut z Danielem Gimeno. W II rundzie Hiszpan zagra ze swoim rodakiem, oznaczonym numerem czwartym, Feliciano Lopezem.
Swój debiutancki mecz w cyklu ATP World Tour wygrał Philipp Dawidienko. 21-latek, bratanek Nikołaja Dawidienki, który do głównej drabinki Mercedes Cup musiał przebijać się przez eliminacje, ograł 6:4, 7:6(8) z Blaza Rolę. Następnym przeciwnikiem Rosjanina będzie Santiago Giraldo, turniejowa "siódemka", który wyeliminował chorwackiego kwalifikanta, Mate Delicia.
Ponad dwóch godzin i trzech rozegranych setów potrzebował Guillermo Garcia-Lopez, aby pokonać włoskiego kwalifikanta Marco Cecchinato. Oznaczony numerem szóstym Hiszpan wygrał 6:4, 1:6, 7:5 i o ćwierćfinał zagra z innym tenisistą z kwalifikacji, Yannem Martim, który okazał się lepszy w szwajcarskim boju od Henriego Laaksonena.
Awans do 1/8 finału wywalczył również szczęśliwy przegrany z eliminacji, Louk Sorensen. 29-letni Irlandczyk, pokonując 6:4, 6:1 Igora Sijslinga, wygrał pierwszy mecz w głównym cyklu od stycznia 2010 roku i w nagrodę w II rundzie zmierzy się z rozstawionym z "trójką" Roberto Bautistą.
W środę na mączce w Stuttgarcie mieli również rywalizować polscy debliści. Mateusz Kowalczyk (w parze z Artemem Sitakiem) i Mariusz Fyrstenberg (razem z Colinem Flemingiem), lecz niekorzystna aura i zapadający zmrok nie pozwoliły im wyjść na kort i ich mecze zostały przełożone na czwartek.
Mercedes Cup, Stuttgart (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
środa, 9 lipca
I runda gry pojedynczej:
Guillermo García-López (Hiszpania, 6) - Marco Cecchinato (Włochy, Q) 6:4, 1:6, 7:5
Santiago Giraldo (Kolumbia, 7) - Mate Delić (Chorwacja, Q) 6:4, 6:2
Benjamin Becker (Niemcy) - Benoît Paire (Francja) 3:6, 6:2, 6:2
Daniel Gimeno (Hiszpania) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 7:5 6:3
Lukáš Rosol (Czechy) - Alexander Zverev (Niemcy, WC) 7:6(7), 7:6(9)
Philipp Dawidienko (Rosja, Q) - Blaž Rola (Słowenia) 6:4, 7:6(8)
Yann Marti (Szwajcaria, Q) - Henri Laaksonen (Szwajcaria, LL) 7:5, 6:4
Louk Sorensen (Irlandia, LL) - Igor Sijsling (Holandia) 6:4, 6:1
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]