Puchar Davisa: Bellucci strącił Hiszpanię do piekła, Cilić bohaterem Chorwacji, Argentyna uratowana

Thomaz Belluci pokonał Roberto Bautistę i sprawił, że Hiszpania opuszcza Grupę Światową Pucharu Davisa. Bohaterem Chorwacji został Marin Cilić, a Argentyna odrobiła straty i wygrała z Izraelem.

Choć Hiszpania udała się do Brazylii w bardzo mocno osłabionym składzie, nikt na Półwyspie Iberyjskim nie brał pod uwagę porażki w barażu o Grupę Światową. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. W pierwszej grze Roberto Bautista oddał cztery gemy Rogerio Dutrze Silvie, a w drugiej Pablo Andujar prowadził 2-0 w setach i miał meczbola z Thomazem Belluccim. Brazylijczyk ostatecznie odwrócił losy pojedynku i wygrał w pięciu partiach, co spowodowało także zwrot w całej rywalizacji.
[ad=rectangle]
Do niedzielnych gier singlowych Hiszpanie przystępowali z nożem na gardle, bo po porażce w deblu przegrywali 1-2. Roberto Bautista musiał wygrać Thomazem Belluccim i nie wykonał postawionego przed nim zadania, przegrywając w czterech partiach. - To moje największe zwycięstwo. Zagrałem najlepiej jak mogłem. Cieszę się, że zdobyłem tak ważny punkt dla naszej reprezentacji - mówił Bellucci.

A Hiszpania, najbardziej utytułowana reprezentacja XXI wieku (mistrzowie z lat 2004, 2008, 2009, 2011 i finaliści 2003 i 2012 roku), przegrała pierwszy mecz w Pucharze Davisa na nawierzchni ziemnej od 15 lat, gdy uległa właśnie Brazylii, i w przyszłym sezonie pierwszy raz od 1996 roku zagra w Grupie I strefy Euro-Afrykańskiej, gdzie może zmierzyć się z Polską. - Grupa I to nie jest miejsce należne Hiszpanii i jestem pewien, że w ciągu dwóch lat Hiszpania powróci do Grupy Światowej - powiedział kapitan tej ekipy, Carlos Moya.

Niewiele zabrakło, by elitę opuściła również inna wielka potęga, Argentyna. Albicelestes przegrywali po trzech grach z Izraelem 1-2, ale w niedzielę nie dali szans swoim przeciwnikom. Najpierw Leonardo Mayer pokonał 6:2, 6:1, 6:4 Dudiego Selę, a w decydującej grze Carlos Berlocq nie dał szans Barowi Tzufowi Botzerowi, zwyciężając 6:2, 6:3, 6:0.

W chorwackim tenisie gdy trwoga, to do Marina Cilicia. Kwietniowi pogromcy Polaków mogli rozstrzygnąć wyjazdową konfrontację z Holandią już po czterech grach, lecz Mate Delić wypuścił z rąk prowadzenie 2-0 w setach i przegrał z Robinem Haase w pięciu partiach. Do rozstrzygającego pojedynku Zeljko Krajan posłał w bój lidera swojej drużyny. Zmiany dokonali także Holendrzy, wystawiając zamiast Igora Sijslinga Thiemo de Bakkera, lecz Čilić zrobił to, co do niego należało - wygrał 6:7(4), 6:4, 6:2, 7:5 i po rocznej nieobecności Chorwacja wraca do Grupy Światowej. - Mamy bardzo utalentowany zespół, przed którym maluje się piękna przyszłość i sądzę, że w Grupie Światowej będziemy groźni dla każdego - ostrzega przyszłych rywali ikona chorwackiego tenisa.

W innej wewwnątrzeuropejskiej rywalizacji górą również okazali się goście. Belgowie wygrali z Ukrainą, a punkt na wagę awansu zdobył David Goffin, w pojedynku pierwszych rakiet obu reprezentacji ogrywając Serhija Stachowskiego. - Byłem bardzo agresywny i nie dałem zepchnąć za linię końcową. Dyktowałem warunki na korcie i dobrze się poruszałem. Ciągle starałem się wywierać na nim presję, a on popełniał błędy - z uśmiechem na ustach mówił 23-latek z Liège. Konfrontacja ostatecznie zakończył się wynikiem 3-2 dla Belgii, bowiem w piątej grze Ilja Marczenko wygrał 7:6(2), 6:4 ze Steve'em Darcisem.

W Grupie Światowej pozostanie Kanada. Tenisiści spod znaku Klonowego Liścia pokonali Kolumbię, a decydujący punkt zdobył Milos Raonić, wygrywając 6:1, 7:6(2), 7:5 z Santiago Giraldo. W piątej grze, która już nie mogła zmienić losów rywalizacji, lepszy okazał się Kolumbijczyk Alejandro Gonzalez, który pokonał grającego w miejsce Vaska Pospisila Franka Dancevicia.

Wynikiem 5-0 rywalizację ze Słowakami zakończyli Amerykanie. W niedzielę John Isner wygrał 6:3, 6:0 z zastępującym Martina Klizana Lukášem Lacko, natomiast Sam Querrey pokonał 6:4, 4:6, 6:4 Norberta Gombosa.

Bezwzględni dla Uzbeków byli Australijczycy, który nie pozwolili swoim rywalom ugrać choćby jednego seta. W niedzielnych grach debiutujący w Pucharze Davisa Sam Groth, który zagrał w miejsce Lleytona Hewitta, oddał pięć gemów Temurowi Ismaiłowowi, zastępcy Denisa Istomina, a wynik ustalił Nick Kyrgios, pokonując 6:1, 6:1 Sanjara Fajzijewa (wystąpił zamiast Farucha Dustowa).

Rozstrzygnięcie nie zapadło jeszcze w Bangalore, gdzie o miejsce w elicie walczą Indie i Serbia. Gospodarze doprowadzili do remisu 2-2 za sprawą Somdeva Devvarmana, który wygrał 1:6, 6:4, 4:6, 6:3, 6:2 z Dusanem Lajoviciem. Decydująca piąta gra pomiędzy pomiędzy Yukim Bhambrim a Filipem Krajinoviciem została przerwana przez opady deszczu przy stanie 6:3, 4:4 dla Serba, a jej dokończenie zaplanowano na poniedziałkowe przedpołudnie.

Indie - Serbia 2:2, KSLTA Tennis Stadium, Bangalore (Indie)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy (Rebound Ace)
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Yuki Bhambri - Dušan Lajović 3:6, 2:6, 5:7
Gra 2.: Somdev Devvarman - Filip Krajinović 1:6, 6:4, 3:6, 2:6
Gra 3.: Rohan Bopanna / Leander Paes - Ilija Bozoljac / Nenad Zimonjić 1:6, 6:7(4), 6:3, 6:3, 8:6
Gra 4.: Somdev Devvarman - Dušan Lajović 1:6, 6:4, 4:6, 6:3, 6:2
Gra 5.: Yuki Bhambri - Filip Krajinović 3:6, 4:4* dokończenie w poniedziałek

Holandia - Chorwacja 2:3, Ziggo Dome, Amsterdam, (Holandia)
Baraż o Grupę Światową, kort ziemny w hali
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Igor Sijsling - Mate Delić 6:4, 4:6, 5:7, 2:6
Gra 2.: Robin Haase - Borna Ćorić 7:6(4), 6:1, 6:4
Gra 3.: Robin Haase / Jean-Julien Rojer - Marin Čilić / Marin Draganja 2:6, 6:3, 3:6, 4:6
Gra 4.: Robin Haase - Mate Delić 3:6, 4:6, 6:4, 6:1, 6:4
Gra 5.: Thiemo de Bakker - Marin Čilić 7:6(4), 4:6, 2:6, 5:7

Ukraina - Belgia 2:3, Tere Tennis Centre, Tallinn, (Estonia)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Serhij Stachowski - Steve Darcis 6:7(5), 6:4, 6:2, 6:2
Gra 2.: Ilja Marczenko - David Goffin 6:7(1), 3:6, 1:6
Gra 3.: Serhij Bubka jr / Serhij Stachowski - Ruben Bemelmans / Oliver Rochus 2:6, 3:6, 6:2, 6:3, 2:6
Gra 4.: Serhij Stachowski - David Goffin 3:6, 1:6, 2:6
Gra 5.: Ilja Marczenko - Steve Darcis 7:6(2), 6:4

Brazylia - Hiszpania 3:1, Ginásio Estadual Geraldo José de Almeida, São Paulo (Brazylia)
Baraż o Grupę Światową, kort ziemny
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Rogerio Dutra Silva - Roberto Bautista 0:6, 1:6, 3:6
Gra 2.: Thomaz Bellucci - Pablo Andújar 3:6, 6:7(6), 6:4, 7:5, 6:3
Gra 3.: Marcelo Melo / Bruno Soares - Marc López / David Marrero 6:3, 7:5, 7:5
Gra 4.: Thomaz Bellucci - Roberto Bautista 6:4, 3:6, 6:3, 6:2
Gra 5.: Rogerio Dutra Silva - Pablo Andújar* nie rozegrano

Kanada - Kolumbia 3:2, Halifax Metro Centre, Halifax (Kanada)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Vasek Pospisil - Santiago Giraldo 6:3, 7:6(2), 6:3
Gra 2.: Milos Raonić - Alejandro González 6:3, 6:3, 6:2
Gra 3.: Daniel Nestor / Vasek Pospisil - Juan Sebastián Cabal / Robert Farah 6:7(4), 6:7(7), 4:6
Gra 4.: Milos Raonić - Santiago Giraldo 6:1, 7:6(2), 7:5
Gra 5.: Frank Dancević - Alejandro González 6:4, 5:7, 2:6

Izrael - Argentyna 2:3, Sunrise Tennis Club, Sunrise (USA)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy (Laykold)
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Bar Tzuf Botzer - Leonardo Mayer 4:6, 6:3, 2:6, 1:6
Gra 2.: Dudi Sela - Carlos Berlocq 6:3, 6:7(5), 6:2, 6:2
Gra 3.: Jonathan Erlich / Andy Ram - Federico Delbonis / Horacio Zeballos 6:3, 3:6, 6:1, 3:6, 6:3
Gra 4.: Dudi Sela - Leonardo Mayer 2:6, 1:6, 4:6
Gra 5.: Bar Tzuf Botzer - Carlos Berlocq 2:6, 3:6, 0:6

USA - Słowacja 5:0, Sears Centre Arena, Chicago (USA)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: John Isner - Norbert Gombos 7:6(5), 6:4, 6:2
Gra 2.: Sam Querrey - Martin Kližan 7:6(6), 6:3, 6:3
Gra 3.: Bob Bryan / Mike Bryan - Lukáš Lacko / Norbert Gombos 6:1, 6:2, 6:1
Gra 4.: John Isner - Lukáš Lacko 6:3, 6:0
Gra 5.: Sam Querrey - Norbert Gombos 6:4, 4:6, 6:4

Australia - Uzbekistan 5:0, Cottesloe Tennis Club, Perth (Australia)
Baraż o Grupę Światową, kort trawiasty
piątek-niedziela, 12-14 września
Gra 1.: Nick Kyrgios - Denis Istomin 6:4, 7:5, 6:4
Gra 2.: Lleyton Hewitt - Farrukh Dustow 6:4, 6:4, 6:2
Gra 3.: Chris Guccione / Lleyton Hewitt - Farrukh Dustow / Denis Istomin 6:3, 7:6(5), 6:2
Gra 4.: Sam Groth - Temur Ismaiłow 6:3, 6:2
Gra 5.: Nick Kyrgios - Sanjar Fajzijew 6:1, 6:1

Komentarze (2)
avatar
vamos
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowity tydzień Cilicia. Po prostu niesamowity. 
avatar
prediger89
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nie nie nie. Hiszpania spadła z Grupy Światowej :/ No ale jak nie występują najlepsi reprezentanci to jednak wcale nie dziwne. Przede wszystkim aby nasza drużyna ich nie wylosowała, bo może Czytaj całość