Urszula Radwańska po dobrej inauguracji sezonu w Auckland, gdzie przebrnęła przez eliminacje i doszła do II rundy, kontynuuje dobre występy. W sobotę krakowianka okazała się lepsza od Japonki Hiroko Kuwaty i awansowała do turnieju głównego Australian Open 2015.
[ad=rectangle]
Mecz III rundy eliminacji nie rozpoczął się po myśli reprezentantki Polski, która już w drugim gemie straciła swoje podanie. Po zaledwie 13 minutach na tablicy wyników było 3:0 dla Kuwaty i sytuacja Radwańskiej w pierwszej odsłonie stała się skomplikowana.
Następne minuty nie przyniosły zmiany przebiegu gry, czego konsekwencją było kolejne przełamanie na korzyść rówieśniczki Radwańskiej. Pierwszy gem padł łupem Polki przy 0:4, kiedy to krakowianka wykorzystała jedną z trzech szans na breaka.
Niestety Radwańska nie poszła za ciosem, przegrała swoje podanie do 15 i reprezentantka Japonii była o krok od zapisania pierwszej partii na swoje konto. Presja nie sprzyjała Kuwacie i tenisistka z kraju Kwitnącej Wiśni po raz drugi z rzędu nie wygrała swojego serwisu.
Później Radwańska starała się przedłużyć zmagania w pierwszej odsłonie, jednak nie znalazła przepisu na utrzymanie własnego serwisu i po 33 minutach inauguracyjnej partii, została ona zapisana przy nazwisku Japonki.
Nadzieja na zmianę losów tego spotkania pojawiła się na początku drugiej partii. Radwańska najpierw wygrała gem serwisowy rywalki, a następnie po raz pierwszy w tym meczu utrzymała własne podanie.
Radwańska ewidentnie wyczuła swoją szansę i kontynuowała bardzo dobrą grę. 24-letnia krakowianka wygrała następne cztery z pięciu gemów i po 28 minutach na tablicy wyników widniał remis.
W decydującej partii przełamanie jako pierwsza uzyskała Kuwata, jednak przy pierwszej możliwej okazji Radwańska odrobiła straty. W następnych siedmiu gemach obie tenisistki zgodnie utrzymywały swój serwis. Przy stanie 6:5 dla krakowianki, niedoświadczona Japonka nie poradziła sobie z emocjami i przegrała własne podanie do zera, tracąc tym samym szansę na awans do I rundy turnieju głównego.
W pojedynku trwającym jedną godzinę i 53 minuty Radwańska posłała jednego asa i popełniła dwa podwójne błędy. Reprezentantka Polski przełamała rywalkę siedmiokrotnie, straciła swój serwis pięć razy i wygrała 60 proc. akcji rozegranych po trafionym pierwszym podaniu.
Urszula Radwanska joins sister Aga in the main draw after a 2-6 6-1 7-5 win over Hiroko Kuwata #aoqualies pic.twitter.com/bolp1a3yzS
— Australian Open (@AustralianOpen) January 17, 2015
Przeciwniczką młodszej z sióstr Radwańskich w I rundzie głównej drabinki będzie w poniedziałek rozstawiona z numerem 31. reprezentantka Kazachstanu Zarina Dijas (trzeci mecz od godz. 1:00 czasu polskiego na korcie numer 7). Natomiast Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz przystąpią do rywalizacji dopiero we wtorek.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
sobota, 17 stycznia
III runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:
Urszula Radwańska (Polska) - Hiroko Kuwata (Japonia) 2:6, 6:1. 7:5