Puchar Davisa: Michaił Kukuszkin i Ołeksandr Niedowiesow postawili Australię pod ścianą

Newspix / Dubreuil Corinne
Newspix / Dubreuil Corinne

Kazachstan jest o krok od pokonania Australii w ćwierćfinale Grupy Światowej Pucharu Davisa. W piątkowych singlach zwycięstwa odnieśli Michaił Kukuszkin i Ołeksandr Niedowiesow.

Mecz Australia - Kazachstan odbywa się w miejscowości Darwin położonej nad cieśniną Clarence. Trawa miała ułatwić zadanie gospodarzom, a tymczasem może się okazać dla nich przekleństwem. Po pierwszym dniu ćwierćfinału Grupy Światowej Pucharu Davisa podopieczni Wally'ego Masura przegrywają 0-2. W pojedynku otwierającym mecz Michaił Kukuszkin (ATP 63) pokonał 6:4, 6:3, 6:3 Thanasiego Kokkinakisa (ATP 69). Następnie Ołeksandr Niedowiesow (ATP 115) wygrał 7:6(5), 6:7(2), 7:6(5), 6:4 z Nickiem Kyrgiosem (ATP 41) po dwóch godzinach i 36 minutach. Ćwierćfinalista ubiegłorocznego Wimbledonu miał szansę, by wyjść na 2-1 w setach, ale w III partii zmarnował prowadzenie 5:3.
[ad=rectangle]
Kukuszkin prowadził 6:4, 3:1, ale w szóstym gemie II seta oddał podanie robiąc podwójny błąd i pakując forhend w siatkę. Nie był to jednak punkt zwrotny całego pojedynku. Po chwili Kokkinakis odparł dwa break pointy (ostry forhend wymuszający błąd oraz as), ale przy trzecim popełnił bekhendowy błąd. W dziewiątym gemie Australijczyk obronił pierwszą piłkę setową wygrywającym serwisem, ale przy drugiej wyrzucił bekhend.

W drugim gemie III seta Kukuszkin popisał się m.in. pięknym stop wolejem i zaliczył przełamanie do zera. Przy 2:5 i 0-40 Kokkinakis odparł pierwszego meczbola asem, a drugiego i trzeciego wygrywającym serwisem. W dziewiątym gemie Kazach uzyskał kolejne trzy piłki meczowe. Pierwszy punkt dla swojej drużyny zdobył 16 kończącym uderzeniem z forhendu.

Kukuszkin był dużo bardziej regularnym i sprytniejszym tenisistą. Nie zawodził go forhend, wybierał odpowiednie momenty do wycieczek do siatki. Dużo lepiej serwował od swojego rywala. W I i III secie ani razu nie stracił własnego podania. O wyniku obu partii przesądziło jedno przełamanie, odpowiednio na 2:1 i 2:0. W II secie Kokkinakis mógł załapać się na grę, gdy z 1:3 wyrównał na 3:3. Kukuszkin jednak zdobył sześć gemów z rzędu i szybko pozbawił złudzeń 19-letniego reprezentanta gospodarzy.

W trwającym dwie godziny i dziewięć minut spotkaniu Kukuszkin zdobył 37 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Kokkinakis posłał więcej asów niż jego rywal (10-8), ale zdobył tylko 18 z 36 punktów przy własnym drugim serwisie. Kazach odparł dwa z trzech break pointów (w gemie otwierającym mecz wrócił z 15-40), a sam wykorzystał pięć z 16 szans na przełamanie. Przy siatce zdobył 10 z 12 punktów. Pojedynek zakończył z 37 kończącymi uderzeniami i 24 niewymuszonymi błędami. Kokkinakisowi naliczono 33 piłki wygrane bezpośrednio i 36 błędów własnych.

W I i II secie drugiego piątkowego pojedynku nie było przełamań, a nawet break pointów. W pierwszym tie breaku Niedowiesow odskoczył na 5-1. Kyrgios odparł dwa setbole, ale przy 6-5 Kazach zamknął seta wygrywającym serwisem. W dogrywce II partii Australijczyk zdobył pięć punktów z rzędu i wyszedł na 5-0. Przy 6-2 wykorzystał pierwszą piłkę setową akcją serwis-wolej.

W trzecim gemie III seta Kyrgios uzyskał pierwszego w meczu break pointa, ale nie potrafił go wykorzystać. Ostry return wymuszający błąd dał mu dwie kolejne okazje na przełamanie przy 3:3. Niedowiesow oddał podanie pakując forhend w siatkę. Australijczyk nie potrafił zamknąć seta, gdy serwował przy 5:4. Po jego bekhendowym błędzie na tablicy pojawił się remis 5:5. Wyrzucając bekhend Kyrgios dał rywalowi dwie piłki setowe w tie breaku. Kazach wykorzystał drugą z nich świetnym serwisem.

Na otwarcie IV seta Kyrgios oddał podanie do zera. Australijczyk do końca nie potrafił odrobić tej straty. Niedowiesow dostał skrzydeł i serwował asy seriami oraz popisywał się akcjami serwis-wolej. Pojedynek dobiegł końca, gdy reprezentant gospodarzy wyrzucił return.

Niedowiesow zaprezentował fantastyczną dyspozycję serwisową (16 asów, Kyrgios miał ich 12). Kazach nie bał się chodzić do siatki (zdobył przy niej 35 z 53 punktów). Obaj tenisiści mieli po trzy break pointów. Australijczyk wykorzystał jednego, a Niedowiesow trzy. Pierwszy serwis dał reprezentantowi gospodarzy 74 z 89 punktów, a tenisiście z drużyny gości 81 z 94. Kyrgiosowi naliczono 48 kończących uderzeń i 48 niewymuszonych błędów. Kazach był bardziej regularny - pokusił się o 49 piłek wygranych bezpośrednio przy 32 pomyłkach. W sumie zdobył o osiem punktów więcej od rywala (138-130).

W marcu w Astanie Kukuszkin pokonał Simone Bolelliego i Andreasa Seppiego, a Niedowiesow zdobył decydujący punkt w meczu z Włochami, gdy w piątej grze wygrał w pięciu setach z Fabio Fogninim. Zwycięstwo nad Kyrgiosem może się okazać jeszcze cenniejsze, bo przed Kazachstanem otworzyła się ogromna szansa na historyczny półfinał. Ekipa ta w Grupie Światowej zadebiutowała w 2011 roku i po raz czwarty gra w ćwierćfinale. Australia jest bardzo daleko pierwszego półfinału od 2006 roku. Sobotni debel będzie dla gospodarzy przedłużeniem nadziei albo pogrzebaniem wszelkich szans na awans do najlepszej czwórki.

Australia - Kazachstan 0:2, Marrara Sporting Complex, Darwin (Australia), kort trawiasty
Gra 1.: Thanasi Kokkinakis - Michaił Kukuszkin 4:6, 3:6, 3:6
Gra 2.: Nick Kyrgios - Ołeksandr Niedowiesow 6:7(5), 7:6(2), 6:7(5), 4:6
Gra 3.: Sam Groth / Lleyton Hewitt - Andriej Gołubiew / Ołeksandr Niedowiesow *sobota od godz. 3:30
Gra 4.: Nick Kyrgios - Michaił Kukuszkin *niedziela od godz. 3:30
Gra 5.: Thanasi Kokkinakis - Ołeksandr Niedowiesow *niedziela

Źródło artykułu: