Agnieszka Radwańska w niedzielę zdobyła swój 15. tytuł singlowy w karierze, pokonując w finale turnieju w Tokio Belindę Bencić 6:2, 6:2. Krakowianka ani jednej ze swoich rywalek nie oddała seta. Nasza reprezentantka ze stolicy Japonii od razu uda się do Wuhanu, ponieważ już w poniedziałek rozegra spotkanie I runy z Venus Williams.
Zmagania w drabince głównej chińskiej imprezy rozpoczęły się w niedzielę, ale krakowianka swój mecz rozegra dzień później. Oznacza to, że Radwańska w trakcie trwania turnieju nie będzie miała ani jednego dnia wolnego, ponieważ finał w Wuhanie został zaplanowany na sobotę 3 października.
Pojedynek najlepszej polskiej tenisistki z Venus Williams został zaplanowany jako ostatni na korcie centralnym i rozpocznie się zaraz po zakończeniu spotkania Marii Szarapowej z Barborą Strycovą. Rosjanka i Czeszka wyjdą na kort o godzinie 12:30 czasu polskiego.
Po wygraniu w Tokio Polka znacznie poprawiła swoją pozycję w rankingu WTA Race i w poniedziałkowym zestawieniu zajmie dziewiątą pozycję. Oprócz Wuhanu przed krakowianką są jeszcze zmagania w Pekinie i Tiencinie. Radwańska marzy, aby po raz siódmy w karierze zakwalifikować się do turnieju kończącego sezony, organizowanego w Singapurze.
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka