W 2015 roku najlepsza polska tenisistka dotarła na londyńskich trawnikach do półfinału, za co otrzymała 780 punktów. Tym razem zakończyła zmagania na etapie IV rundy, dlatego w najnowszym notowaniu światowego rankingu straci 540 punktów.
Agnieszka Radwańska na pewno spadnie w klasyfikacji WTA przynajmniej o jedną pozycję. Stanie się tak, ponieważ wyprzedzi ją Andżelika Kerber. Niemka awansowała już do ćwierćfinału Wimbledonu i dzięki temu przeskoczy także zeszłoroczną finalistkę, Garbine Muguruzę. Hiszpanka doznała w II rundzie zaskakującej porażki z Janą Cepelovą i na pewno straci miano wiceliderki rankingu WTA.
Radwańska będzie zatem zajmować w najbliższy poniedziałek czwartą lub piątą pozycję. O tym, która będzie to lokata, zadecyduje... Simona Halep. Rumunka wyprzedzi 27-letnią Polkę, jeśli w Wimbledonie dojdzie do finału.
ZOBACZ WIDEO Jan Nowicki: Futbol to opium dla mas, urocza głupota (źródło: WP)
Jeśli chodzi o poniedziałkową pogromczynię krakowianki, 18. na świecie Dominikę Cibulkovą, to będzie ona o krok od powrotu do Top 10. We wtorkowym ćwierćfinale jej przeciwniczką będzie albo Jekaterina Makarowa, albo Jelena Wiesnina, i jeśli Słowaczka zwycięży, to wirtualnie wskoczy do grona 10 najlepszych tenisistek świata.
Po porażce Radwańskiej coraz bliżej zachowania miana liderki światowego rankingu jest Serena Williams. Aby Amerykanka była tego pewna, musi zajść przynajmniej jeden z dwóch warunków: albo reprezentantka USA osiągnie finał Wimbledonu, albo Kerber nie wygra całego turnieju.