TK Agrofert Prościejów triumfatorem ekstraligi. Tenisiści nie zapomnieli o Petrze Kvitovej

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

TK Agrofert Prościejów potwierdził dominację w czeskiej ekstralidze. W środowym finale naszpikowana gwiazdami drużyna gospodarzy zwyciężyła zespół TK Sparta Praga 5:3.

Wielki finał rozegrano w Prościejowie. W składzie gospodarzy zabrakło Tomasa Berdycha i napadniętej we wtorek we własnym mieszkaniu Petry Kvitovej. Z kolei w ekipie gości nie zagrał Łukasz Kubot, który zdobył dwa punkty w singlu w spotkaniach fazy grupowej.

Tenisiści TK Agrofert Prościejów byli faworytami, ale nie zdołali rozstrzygnąć spotkania już po pojedynkach singlowych. Punkty w tej konkurencji zdobyli Lucie Safarova, Adam Pavlasek, Martin Klizan i Norbert Gombos, zaś dla gości Kristyna Pliskova i Marek Michalicka.

Decydująca okazała się zatem gra deblowa, w której Klizan i Vesely pokonali Michalickę i Michala Konecnego 6:2, 7:6(2). Z chwilą wywalczenia przez faworytów piątego punktu przerwany został drugi mecz deblowy i rozpoczęła się ceremonia dekoracji. Miała ona dosyć poważny charakter, a tenisiści rozwinęli transparent ze specjalną dedykacją dla Petry Kvitovej z napisem: "Myślimy o tobie. Jesteśmy z tobą".

TK Agrofert Prościejów sięgnął po dziewiąte z rzędu (w sezonie 2009 nie grano) klubowe mistrzostwo i potwierdził dominację w tych rozgrywkach.

Wielki Finał w Prościejowie:

21 grudnia: TK Agrofert Prościejów - TK Sparta Praga 5:3

Barbora Strycova - Kristyna Pliskova 2:6, 6:4, 4:6
Lucie Safarova - Stefanie Voegele 6:4, 6:2
Norbert Gombos - Matej Vocel 6:1, 4:6, 6:4
Adam Pavlasek - Tomas Papik 7:6(10), 4:6, 6:4
Jiri Vesely - Marek Michalicka 2:6, 3:6
Martin Klizan - Michal Konecny 6:3, 6:3
Martin Klizan / Jiri Vesely - Michal Konecny / Marek Michalicka 6:2, 7:6(2)
Adam Pavlasek / Norbert Gombos - Tomas Papik / Matej Vocel 6:3 i przerwano
Barbora Strycova / Lucie Safarova - Kristyna Pliskova / Stefanie Voegele nie grano

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi [3/3]

Komentarze (0)