Challenger Budapeszt: Michał Przysiężny w końcu znalazł sposób na Andreę Arnaboldiego

Michał Przysiężny pewnie awansował do głównej drabinki halowego turnieju ATP Challenget Tour na kortach twardych w Budapeszcie. Polak dokonał tego, pokonując w poniedziałek Andreę Arnaboldiego 6:2, 6:4.

Reprezentant Włoch dwukrotnie dawał się wcześniej we znaki naszemu tenisiście. W 2010 roku mieszkający we Wrocławiu zawodnik skreczował przy stanie 2:6, 0:1 w I rundzie challengera w Monzie. Z kolei w zeszłym sezonie przegrał z Andreą Arnaboldim 7:5, 2:6, 3:6 w I rundzie imprezy tej rangi w Andrii.

W poniedziałek Michał Przysiężny zrehabilitował się za poprzednie niepowodzenia. W pierwszym secie wygrał od stanu 1:2 pięć gemów z rzędu. Natomiast w drugiej partii zdobył kluczowe przełamanie na 3:2. Włoch jedyną okazję na breaka miał w 10. gemie, ale Polak posłał dobry serwis. Po chwili "Ołówek" zakończył cały pojedynek przy drugim meczbolu po 77 minutach gry.

Przysiężny awansował do głównej drabinki turnieju WHB Hungarian Open, za co otrzyma trzy punkty do rankingu ATP. Przeciwnikiem Polaka w I rundzie będzie w środę Bośniak Mirza Basić, który w miniony weekend walnie przyczynił się do pokonania Biało-Czerwonych w meczu Pucharu Davisa.

WHB Hungarian Open, Budapeszt (Węgry)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 64 tys. euro
poniedziałek, 6 lutego

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Michał Przysiężny (Polska) - Andrea Arnaboldi (Włochy, 1) 6:2, 6:4

ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta

Źródło artykułu: